Mieszkania, domy i działki drożeją od kilku lat w dużym tempie, coraz mniej osób stać na własne "M". Wprawdzie zarobki także rosną, ale nie są - nawet te średnie w skali kraju - na tyle wysokie, by można było odłożyć pełną kwotę na zakup mieszkania.
Z drugiej strony dane pokazują, że sprzedający nowe lokale, czyli już głównie deweloperzy, śrubują ceny metra kwadratowego nawet do 9-10 tys. zł za mkw., bo po prostu wciąż jest popyt.
- W okresie styczeń-czerwiec 2024 r. liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym wyniosła 283 i była większa o ponad 65 procent niż rok wcześniej - informuje Marcin Kałuski. z Urzędu Statystycznego w Warszawie.
Mieszkania przeznaczone na sprzedaż lub wynajem stanowiły ponad 72 proc. ogólnej ich liczby.
Ze specjalnego zestawienia Urzędu wynika, że z 400 lokali, których budowę rozpoczęto, prawie 90 proc. stanowiły te przeznaczone na sprzedaż lub wynajem.
W centrum Płocka praktycznie nie ma już nawet niewielkich "plomb" pod budowę, coraz ciaśniej jest na osiedlach. Gdzie będą powstawały kolejne płockie bloki?
- Najsensowniejszym kierunkiem jest teren od ul. Otolińskiej w kierunku Podolszyc Północ, okolice Boryszewa. Bo da się tam wykonać przyłącza do infrastruktury miejskiej. Oczywiście uwarunkowane jest to planami, decyzjami miasta co do tych terenów - mówił nam niedawno Jerzy Fiłoniuk, były prezes SM Budowlani.
Jego zdaniem drugi kierunek to osiedla Ciechomice i Góry, ponieważ ich położenie dość atrakcyjne, plusem są pobliskie tereny rekreacyjne - jeziora i lasy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.