reklama
reklama

Mazowsze straci 10 mld zł? "Mieszkańcy poniosą konsekwencje konfliktu rządu z Brukselą"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mazowsze straci 10 mld zł? "Mieszkańcy poniosą konsekwencje konfliktu rządu z Brukselą" - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Nie może być tak, że mieszkańcy regionów, w tym Mazowsza, poniosą konsekwencje konfliktu rządu PiS z Brukselą! - grzmiał podczas konferencji w Płocku wicemarszałek Sejmu RP, Piotr Zgorzelski. Polityk alarmuje, mieszkańcy województwa mogą stracić 10 mld z KPO.
reklama

Podczas konferencji w Płocku przypomniano, że Bruksela po raz kolejny uzależnia wypłatę wszystkich środków unijnych przyznanych Polsce od zasady praworządności. Tej, w opinii Piotra Zgorzelskiego, nie respektuje obecny rząd.

Podczas spotkania z dziennikarzami przytoczono, słowa Elisy Ferreiry. Unijna komisarz ds. spójności i reform, powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że "Bruksela nie będzie płacić faktur na realizację projektów z funduszy EU na lata 2021-2027 do momentu, w którym zostanie potwierdzone, że Polska spełnia wszystkie tzw. warunki horyzontalne".

reklama

- Krajowy Plan Odbudowy to wielka nadzieja wielu wspólnot samorządowych, która dziś jest składana do grobu przez rząd Prawa i Sprawiedliwości - mówił obecny w Płocku Piotr Zgorzelski. - Wszyscy mieli nadzieję, że te środki, po pandemii koronawirusa, pomogą w dalszym rozwoju. Okazuje się, że te plany mogą wkrótce zostać całkowicie zaprzepaszczone. 

W samorządzie województwa przypominają, że problem związany jest, według KE, m.in. ze zrozumieniem ogólnej zasady praworządności. Artykuł 15 Rozporządzenia Ogólnego Parlamentu Europejskiego i Rady UE określa tzw. warunki podstawowe, od spełnienia których uzależnione jest uruchomienie środków na realizację programów z zakresu polityki spójności. Dla Mazowsza i innych regionów oznacza to, że wstrzymane zostaną środki na rozwój. Tylko dla województwa mazowieckiego łączna wartość całego programu regionalnego to 2,1 mld euro, a więc ponad 10 mld zł.

reklama

- Samorządy przygotowują się do tego, by pozyskiwać środki europejskie w nowej perspektywie. Płock w ostatnich 10 latach uzyskał ponad 770 mln zł, a łączna wartość zrealizowanych inwestycji przekracza miliard złotych - wyliczał Piotr Dyśkiewicz, wiceprezydent Płocka. - Potrzebujemy tych pieniędzy m.in. na projekty ekologiczne, drogi i transport. Ostatnia dekada inwestycji realizowanych dzięki wsparciu środków unijnych pokazuje, jak ważne są one dla rozwoju miasta.

O wadze wykorzystania środków unijnych przekonywał też dyrektor płockiej delegatury urzędu marszałkowskiego.

- Pamiętam te bilbordy z Mateuszem Morawieckim, który chwalił się, że zorganizował pieniądze z KPO, a teraz zostało tylko mgliste wspomnienie o tych funduszach - drwił Tomasz Kominek, dyrektor delegatury urzędu marszałkowskiego w Płocku. - Te 10 mld złotych to środki, które są nam potrzebne jak powietrze. 

reklama

Przyopomnijmy, Krajowy Plan Odbudowy został zaakceptowany przez Komisję Europejską 1 czerwca 2022 roku, jednak do dziś Polska nie otrzymała z KOP ani jednego euro. Jak przypominał Konrad Wojnarowski, radny województwa mazowieckiego, mazowieccy rajcy próbowali interweniować.

- Zapraszaliśmy na wrześniowe obrady Komisji Strategii Rozwoju Regionalnego i Zagospodarowania Przestrzennego przedstawicieli polskiego rządu. Niestety, nikt z ministerstwa się nie pojawił - mówił. - Środki europejskie to polska racja stanu - dodał radny.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama