W ciągu ostatnich kilku tygodni ranki na Mazowszu przeważnie były mgliste. Przez kilka dni obowiązywało nawet ostrzeżenie wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej dla znacznej części województwa.
Kierowcy zareagowali, próbując dostosować się do panujących warunków - w tym przede wszystkim ograniczonej widoczności. Na płockich grupach motoryzacyjnych zauważono jednak, że wielu z nich robi to niepoprawnie, przez co utrudnia jazdę pozostałym uczestnikom ruchu.
- Na litość boską, wyłączcie światła przeciwmgielne! Przepisy się kłaniają - pisze jeden z internautów.
Więc... jak to jest z tymi przepisami? Kiedy włączyć, kiedy wyłączyć i które światła? Wyjaśniamy.
Mgła a światła w samochodzie
Przepisy ruchu drogowego jasno określają, że w przypadku zmniejszonej przejrzystości powietrza należy włączyć światła mijania lub światła przeciwmgłowe przednie albo oba jednocześnie.
- We mgle nie można używać świateł do jazdy dziennej. Ich silne światła odbijają się i rozpraszają, we mgle pogarszając widoczność oraz dodatkowo oślepiając jadących z przeciwka - przypomina Komenda Powiatowa Policji.
Podobnie jest ze światłami drogowymi, tzw. "długimi". Ich również powinno się unikać podczas jazdy we mgle.
Prawdziwą trudność sprawiają jednak światła przeciwmgłowe tylne.
Kodeks ruchu drogowego wskazuje, że powinniśmy włączyć je dopiero w momencie, gdy widoczność spadnie poniżej 50 m. Gdy tylko przejrzystość się poprawi, światła te trzeba niezwłocznie wyłączyć - w przeciwnym razie mogą oślepiać kierowców jadących za nami i utrudniać im dostrzeżenie świateł stopu.
Zasady jazdy w trakcie mgły
Światła to nie wszystko. Kluczowe znaczenie ma również nasze zachowanie na drodze.
Podstawą jest dostosowanie prędkości do panujących warunków. Im szybciej jedziemy, tym bardziej zawęża się nasze pole widzenia.
W przypadku mgły istotne jest także zachowanie większego odstępu od innych pojazdów niż zwykle. Może to dać nam dłuższy czas na reakcję w przypadku zagrożenia.
Policja apeluje również, aby przy ograniczonej widoczności unikać wyprzedzania. Jeśli już jednak zdecydujemy się na ten manewr, a znajdujemy się poza terenem zabudowanym, mamy obowiązek zasygnalizować go krótkim sygnałem dźwiękowym.
Komentarze (0)