W miniony weekend obradował kongres Prawa i Sprawiedliwości. Jedną z podjętych uchwał był zakaz obsadzania rad nadzorczych i posad w spółkach skarbu państwa przez najbliższą rodzinę posłów i senatorów. Zapisy samej uchwały wzbudziły jednak kontrowersje, bo znalazł się tam zapis, który jest bardzo nieostry.
- Powyższe nie obejmuje osób, które zostały zatrudnione w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe, w przypadku których doszło jednocześnie do nadzwyczajnej sytuacji życiowej - czytamy w uchwale.
Na tym samym kongresie sekretarzem PiS został Krzysztof Sobolewski. Senator Martynowski w rozmowie z Interią nazwał Sobolewskiego "twarzą nepotyzmu". Rezygnacja z szefostwa senatorów PiS ma być sprzeciwem, ale Martynowski z partii nie zamierza odchodzić.
- Uważam, że odrobina honoru nakazywałaby nieprzyjęcie tej funkcji - skomentował dziś senator w rozmowie z dziennikarzami na korytarzu sejmowym.
Senator przyznał, że liczy na refleksję w szeregach partii.
Marek Martynowski od 2015 roku jest jest senatorem wybranym w okręgu nr 38, obejmującym Płock, powiat płocki, sierpecki, gostyniński, sochaczewski i żyrardowski. W 2019 roku zdobył 115 800 głosów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.