Ratusz podjął grę obarczoną sporym ryzykiem. Rozpoczął prace na nabrzeżu ze środków z budżetu, licząc, że uda się w przyszłości wydatki zrefinansować z unijnego wsparcia. Później okazało się, że owszem, byliśmy pierwsi, tyle że na liście rezerwowej.
W takiej sytuacji prezydent Płocka dalej rozmawiał z marszałkiem województwa i pracownikami Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych o możliwości przesunięcia środków z innej osi czy działania. - Piłka jest po stronie służb marszałka. Na dziś jest tam około 5 mln zł. Gdybyśmy chcieli wziąć 5 mln zł, to byśmy podpisali już umowę, skoro jesteśmy na szczycie listy rezerwowej. Jako jedyni czekamy na zwiększenie dofinansowania. Nas interesuje 20 mln zł, a nie 5 mln zł - mówił w styczniu 2018 r. Andrzej Nowakowski, po czym dodawał: - W tym przypadku czekamy na pieniądze. Kwestia w jakiej wysokości i kiedy.
Pierwotny termin zakończenia prac na nabrzeżu już minął (ustalony był na 30 czerwca 2018 r.). Był to jednak optymistyczny scenariusz. Ratusz postanowił ubezpieczyć się także na gorszą sytuację. W umowie z wykonawcą już zawczasu uwzględniono możliwość braku unijnego dofinansowania, wpisując inną datę 15 grudnia 2018 roku (z płatnościami jeszcze w 2019 roku).
[ZT]19776[/ZT]
A jednak przy okazji otwarcia drugiego etapu trasy północno-zachodniej marszałek województwa, Adam Struzik mimochodem zdradził, że Ratusz będzie mógł liczyć na dwudziestomilionowe wsparcie. W środę biuro prasowe Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego poinformowało o decyzji zarządu województwa mazowieckiego o przyznaniu dofinansowania na rewitalizację nabrzeża wiślanego w Płocku. Projekt otrzyma blisko 20 mln zł z UE (w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla naszego województwa).
- To bardzo duży projekt, a wskazana kwota wsparcia pozwoli w dużym stopniu oddać nabrzeże mieszkańcom Płocka wraz z nowymi funkcjami rekreacyjnymi i wypoczynkowymi - wyjaśnia marszałek Adam Struzik.
Prezydent Płocka nie ukrywa zadowolenia na Facebooku:
- Bardzo dobrze przygotowany projekt i w efekcie... Zdobyliśmy kolejne, długo oczekiwane środki na rozwój Płocka! Dzięki temu miasto będzie mogło uzyskać refundację poniesionych wydatków do wysokości ok. 20 mln zł. :-D Dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w ten projekt - na czele z wiceprezydentem Jackiem Terebusem i pełnomocnik do spraw pozyskiwania środków UE Izabelą Kamińską. Warto było pracować, wierzyć i czekać!
Jak dowiedzieliśmy się od Huberta Woźniaka z zespołu medialnego w Ratuszu, przyznane dofinansowanie niczego już nie zmieni w kwestii harmonogramu, co oznacza, że odbiory odbędą się zapewne z końcem listopada lub w grudniu br.
[ZT]17396[/ZT]
[ZT]17596[/ZT]