Podczas gdy statystyczny Polak zjada w ciągu roku 3 kg makaronu, głównie w zupach, Włoch zjada go około 30 kg w postaci dań obiadowych. Zadaje w ten sposób kłam przekonaniu, że makaron jest tuczący, bo akurat Włosi, w porównaniu z innymi nacjami, wcale nie uchodzą za ludzi otyłych. Makaron, jeśli jest wysokiej jakości, w odpowiedni sposób ugotowany i doprawiony, stanowi podstawę wielu zdrowych, smacznych i tanich dań obiadowych lub sałatek.
Co ma w sobie makaron?
Skąd opinia, że makaron tuczy? Na opakowaniu makaronu znajdziemy informację, że 100 gramów produktu dostarcza 330 kcal. To sporo, ale pamiętajmy, że podczas gotowania makaron wchłania wodę i wtedy porcja 100 gramów ma już tylko 110 kcal. Gdy więc zjemy 200 gramów makaronu z sosem pomidorowym na bazie oliwy z oliwek, z przyprawami i chudym mięsem, lecz bez tartego sera, to poczujemy się naprawdę najedzeni, a pochłoniemy tyle samo kalorii, ile znajduje się w jednym czekoladowym batoniku. Jednocześnie dostarczymy sobie dużą dawkę błonnika, białka, złożonych węglowodanów i przeciwnowotworowego likopenu. Nasz umysł zacznie lepiej funkcjonować, poczujemy się rozgrzani od środka i syci. Same zalety! Jeśli chcemy przekonać niejadka do spróbowania makaronu, możemy bez obaw sięgnąć po makaron barwiony. Czarny makaron zawdzięcza swój kolor mątwie, czerwony pomidorom lub burakom, pomarańczowy marchewce, a zielony szpinakowi. Bez trudu znajdziemy też na sklepowych półkach makaron w kształcie gwiazdek, literek, zwierzątek czy postaci z bajek.
Jaki makaron włożyć do koszyka?
Ponieważ mało osób samodzielnie robi makaron, to warto przypomnieć, że składa się on tylko z mąki, jaj i soli, a następnie jest wysuszony, tak by nie psuł się i by można go ugotować w domu. Można także kupić makaron surowy, który ma krótki termin przydatności do spożycia. Dobrej jakości surowy makaron powinien być żółty lub kremowy, a powierzchnia nitek czy pasemek powinna być szklista. W przypadku makaronu suchego zwracajmy uwagę, by nie był bardzo połamany. Gdy jest kruchy, oznacza to, że został wyprodukowany dawno temu. Smaczny produkt kosztuje około 4-7 zł za opakowanie, za 1 czy 2 zł raczej nie kupimy makaronu wysokiej jakości. Lepiej też wybierać te makarony, które produkowane są z pszenicy durum, która jest twardsza, a ciasto z niej wyrobione giętkie i elastyczne. Taki makaron gotuje się na półtwardo, nie skleja się i trudniej go rozgotować do nieforemnej papki.
Oto rodzaje makaronów, które można kupić w polskich sklepach:
- canneloni – duże rurki do nadziewania farszem;
- cappelini - nitki do zup;
- conchiglie - muszelki do zup, sałatek i do nadziewania (duże);
- farfalle - kokardki do dań i zup;
- fusilli - świderki do dań oraz zup;
- lasagne - kwadratowe lub prostokątne płaty makaronu, przeznaczone do zapiekania;
- pappardelle - szerokie wstążki;
- penne - niewielkie rurki, idealne do dań mięsnych lub z serem;
- ravioli - drobne prostokątne pierożki;
- rigatoni - rurki do dań z mięsem;
- spaghetti - długie cienkie, idealne do podawania z sosem;
- tagliatelle - wstążki do dań z mięsem i sosami;
- tortellini – drobne, zaokrąglone pierożki, idealne do dań na gorąco oraz sałatek.
Jak gotować makaron?
Przyrządzenie spaghetti lub innego dania nie jest trudne, pod warunkiem, że mamy pojemny garnek do gotowania makaronu http://www.philipiaknaczynia.pl/produkty,3,42 Problemem bowiem okazać się może to, że podczas gotowania makaron kipi, co jest nieco uciążliwe. Często też mamy problem z przyrządzeniem spaghetti, jeśli lubimy długie, niepołamane nitki. Garnek do gotowania makaronu jest wyższy od standardowego, dzięki czemu możemy włożyć do niego całe opakowanie nitek albo spaghetti.
Przyjęło się, że na ugotowanie 100 gramów suchego makaronu (2 porcje dla średnio głodnych osób), potrzebujemy 1 litr osolonej wody. Musimy poczekać, aż woda zacznie się gotować i wrzeć, a następnie wrzucamy makaron i bardzo przestrzegamy czasu gotowania, który jest oznaczony na opakowaniu. Najlepsze kluski uzyskamy wtedy, kiedy będą lekko twarde, sprężyste, a nie rozgotowane. Całość od czasu do czasu trzeba przemieszać, aby makaron nie przywarł do dna, a gdy jest gotowy, należy go odcedzić na sicie. Tutaj ważne jest to, by garnek do gotowania makaronu posiadał nienagrzewające się, wygodne uchwyty, dzięki którym łatwo będziemy przemieszczać się po kuchni z gorącą zawartością. Pamiętajmy, że makaronu nie powinno się wbrew obiegowej opinii przelewać zimną wodą, bo straci swój smak. I co najważniejsze - nigdy nie gotujemy makaronu na zapas. Najlepszy jest świeży, prosto z garnka, a nie odgrzewany w mikrofalówce czy piecyku. Ugotowanego makaronu nie wolno też długo przechowywać, bo nawet w lodówce szybko się psuje.