Biuro prasowe Orlenu informuje, że łunę nad zakładem zobaczymy nawet do połowy czerwca. Wówczas najprawdopodobniej zakończą się prowadzone prace remontowe. - Reakcjom procesowym mogą także towarzyszyć ze zmienną intensywnością efekty dźwiękowe lub, przy wyjątkowo niesprzyjających warunkach atmosferycznych, niewielkie wyczuwalne w okolicach zakładu zapachy charakterystyczne dla branży rafineryjnej.
W zakładzie produkcyjnym PKN Orlen trwają okresowe planowane postoje remontowe wybranych instalacji. - Zgodnie z obecnie zaplanowanym harmonogramem prace remontowe trwają w zależności od stopnia złożoności modernizacji poszczególnych instalacji, od kilku do kilkunastu dni – informuje biuro prasowe koncernu. Zapewniają jednocześnie, że wszystko odbywa się "pod nadzorem wykwalifikowanej kadry pracowników, z najwyższą starannością w zakresie ochrony środowiska i zgodnie z procedurami w zakresie bezpieczeństwa". - W czasie postoju zostaną wykonane także przeglądy urządzeń i instalacji pod nadzorem ekspertów Urzędu Dozoru Technicznego. Główne prace remontowe są przeprowadzane w godzinach od 6:00 do 18:00.
- Przypomnijmy, iż zauważalne efekty świetlne, jak i dźwiękowe, słyszalne z różną częstotliwością, są następstwem atomizacji parą wodną pompowaną pod wysokim ciśnieniem, czyli skierowaniem węglowodorów do całkowitej utylizacji w warunkach wysokiej temperatury – czytamy w przysłanym komunikacie. - Jest to proces bezpieczny odbywający się pod kontrolą, w atmosferze gazowej i objawia się płomieniem widocznym na tzw. pochodniach, które w każdej rafinerii na świecie są niezbędnym elementem wyposażenia systemu bezpieczeństwa procesowego w instalacjach produkcyjnych. Przeprowadzenie tego typu działania wynika zarówno z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa technologicznego, jak również środowiskowego. W prawidłowo przeprowadzonym procesie do atmosfery uwalniany jest jedynie dwutlenek węgla i para.