- Szkoda, że takie klimatyczne lokale w Płocku się zamykają. Dziękujemy za te 2 lata - to tylko jeden z komentarzy pod informacją o zamknięciu kawiarni przy ul. Tumskiej.
Wspominają atmosferę, wystrój, nienachalną muzykę, uśmiech właścicielki, nazywając kawiarnię Charlie miejscem z duszą i serduchem. Kibicowali lokalowi, który trwał w miejscu na uboczu, w podwórku. Dla właścicielki otwarcie było niezwykle ważne. Krok na przód w życiu, który robi się pomimo świadomości ryzyka. Los sprawił, że została w naszym mieście, zaczynając od niewielkiej, sezonowej mini kawiarni na terenie zoo. Właśnie tam po raz pierwszy pojawiły się hamaki. Zamierzała postawić na coś większego. Kiedy pierwszy raz przekroczyła próg lokalu, urzekła ją posadzka. Zastawiona, stara i pobrudzona, ale to był impuls. No i ta przestrzeń, swoboda, która była tak ważna. W totalnie zagraconym pomieszczeniu dostrzegła potencjał na lokal, który był realizacją jej marzenia. Po dawnej Chimerze pozostały także podesty, które obudowano i wstawiono tam niewielkie stoliczki. Pojawiły się charakterystyczne stoły z kolorowymi blatami, poduchy, lampy, wygodne fotele. To wszystko niestety nie wystarczyło. Na stronie kawiarni na Facebooku pojawiła się taka informacja:
- Od 01.09.2019 kawiarnia Charlie jest ZAMKNIĘTA. Klubo-kawiarnia Charlie przez dwa lata była otwarta dla WAS, żeby otulić się prawdziwym spokojem, wyciszyć na ,,huśtawce..." z pyszną kawą w dłoni...otulić się kocem na hamaku i smakować naszych łakoci, nie spieszyć się, zatrzymać na chwilę albo na dłużej... Pragnę wszystkim z całego serca serdecznie podziękować, to były cudowne koncerty, wystawy, warsztaty i nieskończona ilość niezapomnianych spotkań. Lista wydarzeń i osób, z którymi miałam przyjemność współpracować, jest tak długa, że pozwólcie, że nie będę wymieniać tu nikogo z nazwiska i imienia. Dziękuje serdecznie za ten wspólny kawałek ciekawej drogi i życzę Wam najdrożsi spełniajcie swoje MARZENIA, naprawdę warto, nie zawsze się to opłaca, ale WARTO - wspomnienia i uczucia, których doświadczyłam są bezcenne.