reklama

LIST. Po co nam dwa stadiony?

Opublikowano:
Autor:

LIST. Po co nam dwa stadiony? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPo co miastu dwa stadiony, nie wystarczy odnowiony Stoczniowiec na Radziwiu? - publikujemy list napisany przez naszego czytelnika na wieść o planach związanych z nowymi stadionem.

Po co miastu dwa stadiony, nie wystarczy odnowiony Stoczniowiec na Radziwiu? - publikujemy list napisany przez naszego czytelnika na wieść o planach związanych z nowymi stadionem.

Szanowna Redakcjo Portalu Płock!

Od kilkunastu dni w lokalnych mediach, przewija się temat budowy stadionu dla płockich piłkarzy. Postanowiłem jako magister ekonomii, wypowiedzieć się na ten temat w kilkunastu zdaniach. Najpierw może kilka zdań o sobie. Ukończyłem Aberdeen Economic University w Wielkiej Brytanii. Mam 33 lata, obecnie mieszkam i pracuję w Płocku. Nie jestem kibicem piłkarskim i może dzięki temu, będę bardziej racjonalny w swoich wypowiedziach. Raz tylko zostałem namówiony przez mojego kolegę Szkota i poszliśmy razem na mecz ligi szkockiej, FC Aberdeen – Hibernians Edynburg. Niestety lub stety, nie połknąłem bakcyla futbolu, co jak się później okazało, jest dla mojej egzystencji korzystne. FC Aberdeen to klub, który w 1983 roku wygrał Puchar Zdobywców Pucharów, pokonując w finale słynny Real Madryt. Informacje te uzyskałem od mieszkańców miasta, którzy są dumni z miasta i klubu, podkreślając to na każdym kroku.

            Ale do rzeczy. Trzeba się głęboko zastanowić, czy przy obecnym zadłużeniu miasta (podobno ok. 400 mln zł.), jest sens budować nowy stadion. Słyszałem o wymogach związku piłkarskiego, braku licencji, braku WC, braku zadaszonej trybuny itp. Wszystko jest ważne, ale dla mnie liczy się przede wszystkim ekonomia. Zapewniam, że w Wielkiej Brytanii każda inwestycja musi przynosić zysk, natomiast w Polsce różnie z tym bywa, co powoduje, że gospodarczo i mentalnie daleko nam do Zjednoczonego Królestwa. Jeżeli mimo wszystko władze miasta uznają, że powinien powstać stadion, to uważam, że tylko nowy. Modernizacja obecnego nie ma sensu ze względu na koszty, a i tak po kilku latach nie będzie spełniał nowoczesnych standardów. Sens budowy widzę tylko wtedy, gdy miasto pozyska inwestora prywatnego, który wyłoży na budowę własne środki finansowe. Być może dobrym rozwiązaniem, byłaby budowa w ramach partnerstwa publiczno – prywatnego, ale w mojej ocenie przy takim zadłużeniu, miasto nie powinno dokładać nawet złotówki. Dlatego dziwię się bardzo dwóm radnym miejskim, którzy bardzo dopingują siebie, innych radnych, kibiców i wreszcie samego prezydenta, do szybkiej budowy stadionu nie zważając na budżet. Panowie radni, to Wy współtworzycie budżet miasta i powinniście zdawać sobie sprawę, że budowa nowego stadionu, to perspektywa dwóch, trzech lat i pozyskanie środków zewnętrznych. Dlatego więcej rozwagi i „zimnej krwi”, a mniej emocji panom życzę, podczas zamieszczania postów i komentarzy na facebooku.

            Stadion powinien być bezpieczny dla widzów i wielofunkcyjny, przynoszący zyski miastu z imprez masowych. Oprócz meczów piłkarskich powinny się odbywać na nim koncerty, targi, wystawy, inne zawody sportowe, można w okresie zimowym wybudować lodowisko itp. Ten stadion powinien na siebie zarabiać. Samorząd nie może do niego dokładać.

Dobrze by było, żeby miasto znalazło sponsora strategicznego dla nowego stadionu. Niektórzy widzą Orlen jako sponsora strategicznego dla klubu i stadionu. To by było superrozwiązanie, ale trudno powiedzieć, czy taki scenariusz jest możliwy na chwilę obecną. Przez 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej, Orlen nie był zainteresowany współpracą z władzami miasta, wywodzącymi się również z Platformy Obywatelskiej, jeżeli chodzi o zawodowy sport piłkarski. Pewnie lada chwila zmieni się zarząd w Orlenie i nie wydaje mi się, żeby nowy zarząd zechciał współpracować z obecną władzą i zmieniać politykę marketingową odnośnie finansowania sportu. Chociaż nie wykluczam żadnego scenariusza.

Inną kontrowersyjną sprawą jest lokalizacja stadionu. Mieszkańcy Gwardii Ludowej wiedzą, jak w poprzednich latach kibole innych drużyn niszczyli samochody zaparkowane pod blokami. Mieszkańcy bali się wyjść na spacer z psem czy do sklepu osiedlowego po zakupy. Po awansie do ligi zawodowej może być podobnie. Uważam wraz z mieszkańcami innych bloków, zlokalizowanych w pobliżu stadionu, że nowy stadion powinien być wybudowany w innym miejscu. Chyba, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo podczas imprez masowych, zagwarantują bezpieczeństwo okolicznym mieszkańcom i ich majątkowi trwałemu. Zastanawiam się również nad budową nowego stadionu w Radziwiu. Przecież tam właśnie taki stadion ma powstać. Może należy zwiększyć pojemność takiego stadionu do 8-10 tysięcy i piłkarze mogliby tam rozgrywać swoje mecze. Po co budować dwa nowe stadiony, jak można jeden nowoczesny na którym grałyby dwie płockie drużyny? To także prestiż dla lewobrzeżnej części miasta i mniejsze koszty inwestycji. W Radziwiu nie ma bloków, są tylko domy jednorodzinne i nikt mieszkańcom samochodów niszczył nie będzie. Każdy parkuje na swojej posesji.

Mam nadzieję, że redakcja Portalu Płock opublikuje ten list, ktoś z władz miasta go przeczyta i podejmie odpowiednie decyzje przed jego budową, czego sobie i wszystkim zainteresowanym serdecznie życzę.  

Z wyrazami szacunku

Robert Piotrowski, magister ekonomii

Czytaj też:

Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE