Około południa do dyżurnego płockiej Straży Miejskiej wpłynęła interwencja, iż w jednym z garaży od dawna przebywa bezdomna. Strażnicy, którzy przyjechali na miejsce zobaczyli wycieńczoną, leżącą na materacu kobietę, przykrytą kołdrą i wieloma starymi kocami.
Kobieta skarżyła się na bóle całego ciała. Mówiła też, że od dawna nic nie jadła i nie piła.W trosce o jej życie i zdrowie mundurowi wezwali karetkę pogotowia. - W tym przypadku dzięki szybkiej interwencji jednego z mieszkańców, który poinformował odpowiednie służby, udało się uniknąć tragedii – mówi Jolanta Głowacka, rzeczniczka straży. - Czasami jeden telefon wystarczy by komuś uratować życie! Pomóżmy bezdomnym przetrwać zbliżającą się zimę. Nie odwracajmy głowy.
Straż Miejska zwraca się z apelem: - Jeśli zauważycie Państwo bezdomnego śpiącego na ławce w parku, przystanku autobusowym, w pustostanie, piwnicy, na klatce schodowej, węźle ciepłowniczym, w szałasie, leżącego na ziemi, albo macie informację o osobach bezdomnych, które nie radzą sobie i wymagają pomocy – prosimy dzwońcie do dyżurnego Straży Miejskiej pod bezpłatny numer telefonu 986.