Główna demonstracja odbyła się przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Protestujący domagali się, by prezydent Andrzej Duda zawetował "lex TVN". W Płocku protest zorganizowało stowarzyszenie Wolne Miasto Płock.
- Kaczyński i PiS, odrzucając veto Senatu do ustawy „lex TVN”, kolejny raz przed samymi Świętami Bożego Narodzenia postanowili pokazać Polakom, kto tu rządzi, kto tu jest najważniejszy. Po bezprawnym przejęciu Trybunału Konstytucyjnego, po podporządkowaniu sobie Wymiaru Sprawiedliwości, PiS poprzez likwidację Wolnych Mediów domyka dyktaturę. Dają obywatelom pod choinkę kolejne prezenty: opaski na oczy i korki do uszu. Podziękujmy im tak, jak na to zasługują - napisali organizatorzy na swojej stronie na FB.
Podkreślali, że to nie jest ustawa tylko przeciw TVN, lecz przeciw Polsce.
- Tak dalej nie może być. Nie możemy się godzić na takie traktowanie - nie godzimy się być ludźmi gorszej kategorii - podkreślają w stowarzyszeniu.
Na Placu Narutowicza w Płocku były transparenty, flagi Polski, okrzyki, na początku także wspomnienia sprzed kilku dotyczące Trybunału Stanu, wystąpień w obronie niezależnych mediów, sprawy sądów, aż do piątkowej komisji dotyczącej "lex TVN".
- Jeśli ta ustawa zostanie podpisana przez prezydenta, to nie wiem, co będzie. A jeszcze rozwija się pandemia, ona się rozwija, nie minęła. A rząd nie robi nic - mówił jeden z organizatorów wiecu. - Na wschodzie u wrót Ukrainy stoją Rosjanie, a my skonfliktowani z Ukrainą, z Unią i jeszcze konfliktujemy się z USA. Ci ludzie stracili moralne prawo do sprawowania władzy. Zróbcie wszystko, by wygrać najbliższe wybory. O ile one się odbędą.
Na proteście były m.in. przedstawicielki Sądu Rejonowego w Płocku.
- Tylko dzięki protestom obywateli tak naprawdę mamy szansę na pełną demokrację - podkreślała sędzia Katarzyna Mieszkowicz.
W Płocku byli też posłanka PO Elżbieta Gapińska i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL.
- Nie zgadzamy się na to, co się w kraju dzieje. Za nasze pieniądze telewizja, która była publiczną, teraz stała się partyjną. Wolne media są gwarancją polskiej wolności, byśmy mogli się dowiedzieć o bezeceństwach tej władzy- grzmiał Zgorzelski. - I te media chce nam zabrać partia, która mieni się nazywać postsolidarnościową.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.