Najlepszy polski kolarz wszech czasów będzie gościem organizowanego przez Sojusz Lewicy Demokratycznej happeningu „Wytyczmy razem ścieżki rowerowe”, który odbędzie się w niedzielę 22 września. Tego właśnie dnia obchodzony jest europejski dzień bez samochodu. Organizatorzy happeningu chcą przejechać 24 kilometry po płockich ścieżkach rowerowych, wskazując przy tym na najpoważniejsze związane z nimi niedociągnięcia.
– Żadna ze ścieżek rowerowych nie ma połączenia ze ścieżkami gminnymi, którymi można dotrzeć do okolicznych terenów zielonych – podkreślał Dariusz Skubiszewski, radny SLD, koordynator Obywatelskiego Projektu Rozwoju Miasta Płocka. – Można za to spotkać na większości ścieżek mnóstwo krawężników i innych przeszkód, które poważnie utrudniają jazdę.
Niedzielny happening ma się rozpocząć na Starym Rynku o godzinie 12. Po przejechaniu zaplanowanego dystansu organizatorzy wszystkich chętnych zapraszają na grochówkę. Jak podkreślają, zupa będzie przygotowana osobiście przez nich.
Środowa konferencja nie ograniczała się jednak wyłącznie do zaproszenia na rowerową przejażdżkę z Ryszardem Szurkowskim. Podsumowane zostało dotychczasowe działanie mobilnych miasteczek SLD, szczególnie w ich części dotyczącej kwestii zdrowotnych.
– Każdy z nas doskonale wie, jak w naszym kraju działają służba zdrowia i NFZ. I jak ciężko dostać się do lekarza-spcjalisty – tłumaczył Arkadiusz Iwaniak. – Stąd właśnie idea, aby do naszego mobilnego miasteczka zapraszać również lekarzy, którzy prowadzą badania. Dzięki temu ponad 600 osób mogło zbadać swój wzrok, a ponad 300 przebadać się na zawartość cukru. A 6 października pod teatrem stanie mammograf, dzięki któremu zbadać się będzie mogła każda kobieta. Bezpłatnie, bez względu na wiek.
Szef biura wyborczego SLD Zygmunt Buraczyński oraz Arkadiusz Iwaniak podkreślali, jak istotna dla ich partii jest działalność mobilnego miasteczka. To dzięki niemu udało się odwiedzić już sześć płockich osiedli. A niebawem przyjdzie czas na kolejne. Wyliczali problemy zgłaszane przez mieszkańców, wśród których do najpoważniejszych zaliczyć można rosnące wciąż bezrobocie, brak miejsc parkingowych na poszczególnych osiedlach, brak toalet publicznych, śmietniczek. Przedstawiciele SLD zwrócili również uwagę na działalność spółek miejskich. Zapowiedzieli, że niebawem dokładnie przyjrzą się zarobkom ich prezesów.
Fot. Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock
Zobacz, co pisaliśmy o bezrobociu i ścieżkach rowerowych
