Do pierwszego "incydentu kałowego" na Podolance w tym roku doszło 10 marca. W niedzielny wieczór jeden z ratowników zauważył fekalia i niecka rekreacyjna musiała zostać wyłączona z użytkowania. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji musi w takiej sytuacji spuścić wodę z basenu, wyczyścić nieckę, ponownie ją napełnić, wysłać wodę do badań i, jeśli wynik będzie dobry, przekazać go sanepidowi. Ten da zgodę na ponowne użytkowanie niecki. Taka procedura trwa około tygodnia.
W poniedziałek 18 marca niecka została znów uruchomiona. We wtorek 19 marca władze obiektu znów zostały zaalarmowane - w niecce rekreacyjnej znaleziono fekalia. Niecka natychmiast została wyłączona z użytkowania, a wyżej opisana procedura wszczęta.
- W związku z powyższym wszystkie zajęcia odbywające się na niecce zostają odwołane do momentu uruchomienia niecki rekreacyjnej, a na ten czas wprowadzamy rabat w wysokości 30% dla wszystkich Klientów do czasu funkcjonowania pływalni w pełnym zakresie. Jednocześnie prosimy o wspólne monitorowanie i zgłaszanie obsłudze lub ratownikom podobnych zachowań, ponieważ Nam wszystkim powinno zależeć, aby pływalnia była w pełni dostępna - przekazał MOSiR.
Procedura wymiany wody i wykonania badań kosztuje ok. 5 tys. złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.