Wyjątkowo zapalczywy wandal, kradzieże, zabrane prawa jazdy - policja podsumowała miniony weekend.
Raport z weekendu przedstawił rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w sobotę w bloku przy Wyszogrodzkiej, popularnie zwanym szafą. Jak już pisaliśmy, z powodu zarwanej balustrady z pierwszego piętra wypadło tam dwóch młodych mężczyzn. Obaj w ciężkim stanie trafili do szpitala.
[ZT]14448[/ZT]
Jeśli chodzi o sytuację na drogach, rzecznik podaje, że obyło się bez wypadków, policjanci odnotowali jednak aż 25 kolizji (15 w mieście i 10 w powiecie). Nie brakowało kierowców przekraczających prędkość.
- Przez cały weekend policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Płocku zatrzymali cztery prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o wartość pow. 50 km/h - informuje Krzysztof Piasek. - Policjanci apelują do kierowców o przestrzeganie przepisów dotyczących prędkości. Lekceważenie tych przepisów powoduje, że jazda z nadmierną prędkością od wielu lat jest główną przyczyną wypadków drogowych.
Rzecznik przedstawił też sprawy, którymi w weekend zajmowali się policjanci z pionu kryminalnego. Wśród nich wymienia wybicie przedniej szyby oraz pocięcie wszystkich siedzeń w samochodzie audi zaparkowanym przy Słowackiego (wartość strat to ok. 10 tys. 400 zł), kradzież forda mondeo wraz z dokumentami i kluczykami (straty wyniosły ok. 5 tys. zł), a także kradzież portfela z dokumentami i pieniędzmi z pokoju hotelowego w jednym z płockich hoteli (straty oszacowano na ok. 900 zł).