reklama

Ktoś strzelał na Podolszycach Południe?

Opublikowano:
Autor:

Ktoś strzelał na Podolszycach Południe? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMieszkańcy wprawdzie słyszeli huk, ale pomyśleli, że to petarda. Tylko skąd się wzięły otwory, które przeszyły szyby w drzwiach klatki do bloku? Policja sprawdza też wątek strzelaniny.

Mieszkańcy wprawdzie słyszeli huk, ale pomyśleli, że to petarda. Tylko skąd się wzięły otwory, które przeszyły szyby w drzwiach klatki do bloku? Policja sprawdza też wątek strzelaniny.

W tej historii tylko dwie sprawy są pewne. Raz, że tydzień temu, mieszkańcy jednego z bloków przy Jana Pawła II słyszeli huk. Dwa - że podwójne drzwi prowadzące na klatkę bloku na tej samej wysokości mają dwa otwory, rozchodzące się promieniście. Wygląda zupełnie jakby kula przeszła na wylot.  A że ta akurat okolica cieszy się wyjątkowo złą sławą na całym osiedlu, nasi czytelnicy pomyśleli od razu: ktoś strzelał.

Rzecznik płockiej policji jest jednak bardziej ostrożny w przesądzaniu, co się faktycznie stało. - Dyżurny dostał zgłoszenie o uszkodzeniu szyby w drzwiach 13 grudnia o godzinie 7.55, a o godzinie 8.00 policjanci byli już na miejscu - relacjonuje Krzysztof Piasek i potwierdza: - Faktycznie szyba była uszkodzona. Następne zgłoszenie wpłynęło od administrującej tym budynkiem spółdzielni mieszkaniowej.

Również i interwencja spółdzielni dotyczyła zbitych szyb. - Policjanci z posterunku na Podolszycach wszczęli  postępowanie wyjaśniające w sprawie przestępstwa  wstępnie zakwalifikowanego jako uszkodzenie mienia -mówi policjant. - Mówimy tu o przestępstwie, ponieważ straty oszacowano  na sumę wyższą niż 420 zł. Straty poniżej tej kwoty to wykroczenia.

Mimo że śledztwo toczy się w sprawie uszkodzenia mienia, rzecznik policji potwierdza, że sprawdzany jest również wątek ewentualnej strzelaniny.  - W toku postępowania pojawiły się informacje, że do uszkodzenia szyb i drzwi mogło dojść w wyniku strzałów, ale nie mamy na razie potwierdzenia tej hipotezy - przyznaje Krzysztof Piasek.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE