reklama

Krzywousty będzie stał na… Placu Książęcym

Opublikowano:
Autor:

Krzywousty będzie stał na… Placu Książęcym - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJeśli rajcy się zgodzą, plac przy farze, na którym stanął pomnik Bolesława Krzywoustego, będzie się nazywał Placem Książęcym. Swoich nowych patronów zyskają również uliczka w Borowiczkach i droga łącząca Graniczną z Otolińską.

Jeśli rajcy się zgodzą, plac przy farze, na którym stanął pomnik Bolesława Krzywoustego, będzie się nazywał Placem Książęcym. Swoich nowych patronów zyskają również uliczka w Borowiczkach i droga łącząca Graniczną z Otolińską.

Ratuszowy zespół ds. nazewnictwa ulic posiłkując się Bankiem Nazw Ulic miasta Płocka, czyli zbiorem zaproponowanych przez mieszkańców, organizacje albo stowarzyszenia, a z braku możliwości niewykorzystanych dotąd nazw, zaproponował, by wyodrębnionej w wyniku podziału nieruchomości w rejonie ul. Parcele ulicy (stanowiącej przedłużenie ul. św. Huberta) patronował drugi obok bł. arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego z błogosławionych męczenników naszej ziemi, bp Leon Wetmański. Beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w 1999 r. biskup pomocniczy diecezji płockiej, sakrę biskupią przyjął w 1928 r. W lutym 1940 r. wraz z arcybiskupem Nowowiejskim został uwięziony i osadzony w Słupnie. Stamtąd obaj hierarchowie zostali przewiezieni do obozu śmierci w Działdowie, gdzie kilka miesięcy później ponieśli śmierć męczeńską.

Nowa nazwa urzędowa dla placu przy Piekarskiej obok fary, na którym niedawno zagościł pomnik Bolesława Krzywoustego i jego świty, to również pomysł urzędników. Objęty ochroną konserwatorską plac, z którego piastowski władca spogląda na Wisłę, jako że ma być miejscem o szczególnych walorach historycznych będzie się nazywał dumnie Placem Książęcym.

Z kolei niedawno zbudowana droga łącząca Graniczną ze skrzyżowaniem Otolińskiej z Targową będzie nosiła imię ppłk. Jana Pasternakiewicza. Takiego patrona zaproponowała Ochotnicza Straż Pożarna w Płocku, a ratuszowy zespół przychylił się do prośby. Jak czytamy w biogramie załączonym do uchwały, ppł. pożarnictwa Jan Pasternakiewicz urodził się w 1899 r. w Płocku, zmarł w wieku 97 lat. W listopadzie 1918 r. wraz z innymi płockimi strażakami ochotnikami – członkami Polskiej Organizacji Wojskowej uczestniczył w rozbrajaniu Niemców. W tym okresie bardzo angażował się w działalność strażacką i wkrótce powierzono mu funkcję adiutanta naczelnika OSP. W 1929 r. po ukończeniu kursu pożarniczego rozpoczął zawodową służbę pożarniczą, obejmując stanowisko Powiatowego Inspektora Pożarnictwa w Płocku. Inicjował i współorganizował rejonowe i powiatowe zawody strażackie. Z dużym poświęceniem i zaangażowaniem organizował nowe straże, udzielając im wsparcia w szkoleniu i w wyposażeniu w sprzęt pożarniczy. W 1939 r. był współorganizatorem wielu szkoleń związanych z obronnością kraju, w którym masowo uczestniczyli członkowie OSP. W okresie okupacji hitlerowskiej aktywnie działał w tajnej organizacji pracowników samorządowych TOPS w powiecie płockim. W lutym 1945 r. druh ppłk poż. J. Pasternakiewicz – ponownie powołany na stanowisko Powiatowego Inspektora Pożarnictwa – przystąpił do reaktywowania OSP na terenie Płocka i powiatu płockiego. Dzięki jego niestrudzonej postawie i determinacji udało się w niedługim czasie przywrócić ich działalność, a wiele OSP uzyskało sprzęt pochodzący z wojskowego demobilu, tym samym wzmacniając znacznie siłę operacyjną ówczesnych OSP. W 1950 r. po ustanowieniu państwowych organów ochrony przeciwpożarniczej został mianowany Komendantem Powiatowym Straży Pożarnych w Płocku. To stanowisko zajmował do czasu przejścia na zasłużoną emeryturę w roku 1968. W kolejnych latach działał na rzecz budowy struktury organizacyjnej Związku OSP na terenie nowo utworzonego województwa płockiego, do 1982 r. był działaczem Zarządu Wojewódzkiego ZOSP w Płocku. Za swoją długoletnią, ofiarną służbę na rzecz ochrony przeciwpożarowej był wielokrotnie odznaczany. W 1994 r. z okazji 95-lecia urodzin – z inicjatywy wojewódzkich władz strażackich został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł w 1996 r. Był człowiekiem wielkiego honoru, swoją postawa wielokrotnie dawał dowody wielkiego patriotyzmu" - napisano w uzasadnieniu.

Ostateczny głos w sprawie nazw ulic mają płoccy rajcy. Zadecydują o tym podczas najbliższej sesji rady miasta.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE