Tata gra na gitarze i śpiewa, a syn w tym czasie myje ręce. Panowie z Gostynina na wesoło walczą z koronawirusem.
Kto powiedział, że walka z wirusem SARS-CoV-2 musi być smutna i ponura? Z całego świata napływają zabawne filmiki i pozytywne obrazki pokazujące, jak można spędzić czas na kwarantannie.
Jak widać, niewiele potrzeba, żeby na wesoło walczyć z niewidzialnym na pierwszy rzut oka wrogiem. Zabawną piosenkę nagrał pan Witold, nauczyciel języka angielskiego, z synem Aleksandrem.
- Piosenka autorska, satyryczna, do zachęcenia w walce z wirusem, pozostaniem w domu i dla podniesienia morale w tej trudnej sytuacji. Poprawia humor - opisuje pan Witold.
I trzeba przyznać, że panowie są świetni. Zobaczcie z resztą sami.
[YT]https://youtu.be/U6k3woN7i6A[/YT]