Wiadukt na Radziwiu okazał się za niski dla lawety przewożącej koparkę - maszyna spadła z pojazdu na jezdnię.
Do zdarzenia doszło po 8.00 przy ulicy Kolejowej na Radziwiu. Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, laweta przewożąca koparkę okazała się za wysoka - zahaczyła o wiadukt i zaraz za nim pojazd spadł na jezdnię. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Uszkodzeniom i zarysowaniom uległ tylko wiadukt na Radziwiu.
- Ślady, które koparka zostawiła na wiadukcie, są widoczne - zauważa Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza. - Można przypuszczać, że najwyraźniej kierowca zignorował znaki drogowe, mówiące o ograniczeniu dla pojazdów powyżej 4,5 m wysokości. Mógł też nie wiedzieć, jaką wysokość ma skład na lawecie.
W tej chwili na Kolejowej nie ma dużych utrudnień, choć kierowcy muszą omijać przeszkodę. Z jezdni podnosi ją specjalny dźwig. Sprzątanie jezdni może potrwać do ok. 14.00.
Fot. Portal Płock