reklama

Koniec Rockowych Ogródków. Kto wygrał?

Opublikowano:
Autor:

Koniec Rockowych Ogródków. Kto wygrał? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZakończyły się 17. Rockowe Ogródki. Tradycyjnie odbyło się posiedzenie, później wszyscy sobie ładnie podziękowali, aby przez ten czas wydobyć kartę z werdyktem, która chwilowo zawieruszyła się w plecaku. Jak już się znalazła, wszystko stało się jasne. W starym mazowieckim grodzie zwyciężyli Ślązacy z Krzikopa, sympatycy folkloru z eklektycznym zacietrzewieniem.

Zakończyły się 17. Rockowe Ogródki. Tradycyjnie odbyło się posiedzenie, później wszyscy sobie ładnie podziękowali, aby przez ten czas wydobyć kartę z werdyktem, która chwilowo zawieruszyła się w plecaku. Jak już się znalazła, wszystko stało się jasne. W starym mazowieckim grodzie zwyciężyli Ślązacy z Krzikopa, sympatycy folkloru z eklektycznym zacietrzewieniem.

Z okazji kolejnej rocznicy festiwalu, przed sceną stanął specjalny muzyczny tort z gitarą i misternymi kwiatuszkami. W sam raz dla każdego miłośnika łakoci. Okazało się także, że jury w składzie z Krzysztofem Misiakiem, Maciejem Wodniakiem, Krzysztofem Gerwatowskim oraz – rzecz oczywista – Michałem Kublikiem, zdołało wypracować werdykt

Tegoroczne Grand Prix, wraz z 3 tys. zł, powędrowało do nieobecnego wczoraj w Płocku ciałem (ale całkiem prawdopodobne, że jednak duchem), zespołu Krzikopa. Decyzję podpierają wyczerpującym uzasadnieniem. – Krzikopa zostaje laureatem Festiwalu Rockowe Ogródki za twórcze, inspirujące, oryginalne połączenie stylistyki rockowej z kulturą śląską i błyskotliwe asocjacje między korzennymi elementami tradycji i folkloru śląskiego z ekspresją właściwą dla muzyki rozrywkowej – odczytał Michal Kublik.

Krzikopa (co po polsku znaczy „rów”) wystąpiła na scenicznych deskach przy pl. Narutowicza na początku sierpnia, przywożąc ze sobą skrzypce, akordeon, jedną wokalistkę Dominikę Skoczyłas. Zespół wziął na swoje barki również całkiem spory arsenał śląskich naleciałości folklorystycznych, nierzadko jako dobra chronionego przed popadnięciem w niebyt. Zamiast biesiady przy lanym piwie w atmosferze ludowych hitów „Poszła Karolinka do Gogolina”, „Gdybym to ja miała” i „Karlika”, klubem zawojowały elementy wybitnie progresywnego, a nawet punkowego grania, co zgadzałoby się z tym, co sami o sobie mówią w wywiadach. Przedstawiają się jako kapela heavy metalowa, a zarazem barokowa, gdzie dorobek Igora Strawińskiego łączy się ze śląskimi szlagierami na akordeonie.

W 17. edycji rockowej uczty wzięło udział dziewięć zespołów konkursowych, które dopiero skradają się do serc i umysłów słuchaczy łaknących mocniejszych wrażeń. Wśród nich wyróżniono również OMNIMODO „za nieszablonowy, bezpośredni, przełamujący konwencje kontakt z publicznością” oraz THE ABSTINENTS, cechujący się „bezkompromisowością artystyczną i śmiałym połączeniem rocka z sonorystyką jazzową tudzież zaangażowaniem ideowym i otwartością na wpływy kultury wysokiej”.

W charakterze gości specjalnych publikę zaabsorbowały płockie specjały, czyli warsztatowcy, The Old Crone promujący debiutancki materiał, wierna punk-rockowemu graniu Reszta Pokolenia, AlphaShip oraz Wojciech Wojda z Farben Lehre. Przemknął także Vujek Vasyl, a na zakończenie ugościliśmy Variètè. Słowo „variètè” oznacza m. in. przedstawienie. W tym przypadku możemy uznać je za zakończone przynajmniej do przyszłego lata.

Czytaj też:

Oglądaj też: ,

Fot. Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE