Komunikacja Miejska szykuje (r)ewolucję. W 2021 roku sporo się zmieni

Biletomaty w płockich autobusach są od 2012 roku. Pasażerowie często skarżyli się, że płatność kartą szwankuje, a od marca biletów papierowych u kierowcy kupić już nie można, bo obowiązuje wydzielona strefa. Płatności kartą szwankowały, bo część biletomatów firmy ELGEBA utraciła wsparcie techniczne. Biletomaty były jednak kupowane przy wsparciu środków z Unii Europejskiej i obowiązywała je tzw. “trwałość projektu”, którego przez kilka lat nie można zmienić. 

-  Trwałość zakończyła się w październiku 2019 roku i mogliśmy podjąć działania związane z wymianą biletomatów. Ogłosiliśmy przetarg, który wygrała firma Mera System. Wówczas mieliśmy już 40 biletomatów tej firmy, a przetarg obejmował kolejne 72 - mówi Marcin Uchwał, prezes Komunikacji Miejskiej. 

Ogłoszenie wyników przetargu zbiegło się z wybuchem pandemii, która całkowicie zmieniła życie i profil działalności niektórych firm. Nie inaczej było w Komunikacji Miejskiej - pierwotne plany zakładały, że możliwość płatności gotówką zniknie za 6 lat. Wobec niepewnej sytuacji spółka podpisała porozumienie z Mera System i związała się ważnością oferty przez kolejne dwa lata (przez dwa lat kwota z przetargu była ważna). W międzyczasie zakupiła jeszcze 7 biletomatów do nowych autobusów, ale decyzji co do kolejnych nie było. 

- Wszystkie autobusy, które miały “stare” biletomaty, zostaną wyposażone w nowe, z inną funkcjonalnością. Od 1 maja nie będzie można płacić gotówką za bilety we wszystkich autobusach. Wyłączamy to z kilku względów, przede wszystkim przyspieszamy realizację strategii. Pandemia pokazała, że nasze przyzwyczajenia i oczekiwania się zmieniają. Rynek płatności elektronicznych znacznie przyspieszył. Płatność elektroniczna jest najbezpieczniejsza pod kątem zarażenia się i zalecana przez WHO. Poza tym płatność gotówką w autobusach stwarza najwięcej problemów serwisowych - wskazuje Uchwał. 

Jeśli biletomat jest nieczynny, bo np. wrzutnik jest zablokowany, pasażer mógł zostać ukarany mandatem, który później oczywiście był anulowany. To jednak kłopotliwe. Przypomnijmy, że biletu u kierowcy od prawie roku kupić nie można. 

- Niewykluczone, że z możliwości kupienia biletu u kierowcy pasażerowie nie będą już mogli skorzystać. To tendencja ogólnopolska i nie tylko. Sytuacja jest zmienna i dziś nic nie jest pewne - wskazuje prezes KM. 

Papier wraca do sklepów 

Mieszkańcy przyzwyczajeni do zakupu biletów tradycyjnych zyskają nową możliwość. Spółka przez kilka miesięcy rozmawiała z małymi sklepikami osiedlowymi i m.in. Żabkami. Punktów sprzedaży biletów papierowych docelowo ma być ok. 100, w grudniu było ich już ponad 60. Jeśli w jakimś obszarze punktów będzie miało, spółka dostawi biletomat. 

- Biletomaty od 1 maja będą miały nową funkcjonalność. Przy płaceniu za bilet kartą płatniczą pasażer będzie miał wybór: albo drukuje bilet albo “zapisuje go” na karcie płatniczej. Nasza karta płatnicza czy smartfon staną się biletem. Przy kontroli wystarczy przytknąć kartę. To system w pełni bezpieczny, bo urządzenie nie sczytuje numerów karty. Generowany jest tylko specjalny kod - podkreśla Marcin Uchwał. 

Sklepiki będą miały swoją prowizję od sprzedaży, ale cena biletów dla pasażerów oczywiście pozostanie bez zmian. 

- Zapraszamy punkty, które chciałyby nawiązać z nami współpracę - mówi prezes. 

Pozostałe funkcjonalności biletomatów pozostaną bez zmian. Możliwość zakupu biletów przez aplikacje - Płocką Kartą Mieszkańca czy np. w aplikacjach bankowych, pozostają. 

- Cały czas rośnie elektroniczna sprzedaż biletów, tendencja jest zauważalna. Jej udział procentowy był coraz większy - nie ukrywa Uchwał. 

Rzeczywiście liczba transakcji mobilnych rośnie bardzo dynamicznie. Porównując 2019 i 2020 rok widać wzrost o 52 proc. 

Od maja problem z płatnością kartą w zasadzie zniknie. Jak mówią w Komunikacji Miejskiej, dziś są to pojedyncze incydenty i dotyczą głównie biletomatów firmy Mera, czyli starszych modeli. Niewykluczone jednak że za kilka, może kilkanaście lat, bilety papierowe w ogóle znikną.