reklama

Klucz do miasta przekazany. Jarmark Tumski już rozpoczęty

Opublikowano:
Autor:

Klucz do miasta przekazany. Jarmark Tumski już rozpoczęty - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJeszcze nie wszystkie kramy są rozstawione, lecz na większości wystawcy już czekają na klientów. Na środku ulicy Tumskiej mnóstwo rzeczy, począwszy od żyrandoli po ręcznie wykonywane bombki na choinkę. - Jarmark Tumski wrósł w naszą historię – stwierdził prezydent Płocka, inaugurując tę coroczną imprezę i witając ponownie kataryniarzy. Nie zabrakło też symbolu wydarzenia, kolorowej papugi.

Jeszcze nie wszystkie kramy są rozstawione, lecz na większości wystawcy już czekają na klientów. Na środku ulicy Tumskiej mnóstwo rzeczy, począwszy od żyrandoli po ręcznie wykonywane bombki na choinkę. - Jarmark Tumski wrósł w naszą historię – stwierdził prezydent Płocka, inaugurując tę coroczną imprezę i witając ponownie kataryniarzy. Nie zabrakło też symbolu wydarzenia, kolorowej papugi.

Jedną ze scen Jarmarku Tumskiego ustawiono na ulicy Tumskiej, przy Muzeum Mazowieckim. Tam też zainaugurowano o godz. 12.00 całą, trwającą trzy dni imprezę. 

- Zaczęło się od garstki pasjonatów z Pawłem Mieszkowiczem na czele – przypominał w piątek prezydent miasta. - Starali się, aby Tumska znów stała się ważną ulicą dla mieszkańców Płocka. Na tej jeden wyjątkowy weekend zapraszamy wystawców i kolekcjonerów. Powitała ich w naszym książęcym mieście piękna, słoneczna pogoda i uśmiechnięci mieszkańcy. W tym roku Jarmark wpisuje się w Rok Rzeki Wisły. Chcemy, aby w tym roku rozpoczęła się ważna inwestycja na nabrzeżu, za kilka dni zostanie rozstrzygnięty przetarg, abyśmy mogli przystąpić do przebudowy bulwaru nad Wisłą. Życzę udanego 9. Jarmarku Tumskiego.

Leonard Sobieraj, dyrektor Muzeum Mazowieckiego, które jest jednym ze współorganizatorów, wspomniał o obecności w Płocku kolekcjonerów z całego kraju. Zachęcał do zakupów i rozmów. Placówka przygotowała dwie wystawy, jedną z nich rozstawiono przy pomniku Krzywoustego z fotografiami rzeki Wisły, na drugiej w Muzeum Mazowieckim zaprezentowano zawody związane z rzeką, które należą już do rzadkości. Na starówce umieszczono zagrodę z warsztatami dla dzieci z szydełkowania czy z plecionkarstwa.

A już w sobotę Książnica Płocka organizuje dwa wydarzenia towarzyszące, Sobotę w Soplicowie z prezentacją fragmentów z „Pana Tadeusza” (godz. 11.00) i Noc Bibliotek w Chotomku na ul. Sienkiewicza.

- Dzieci czeka noc pełna wrażeń – zapraszała dyrektorka Książnicy, Joanna Banasiak na "Wielkie hece w Bibliotece"..

Tradycji musiało stać się zadość, doszło do przekazania klucza do bram miasta. Tym razem przejął go ambasador Jarmarku Tumskiego, prezes Łódzkiego Klubu Kolekcjonerów Bohdan Kowalczyk.

- Nie obawiajcie się, zwykle zaraz po uroczystości wędruje do swoje miejsce. Po raz kolejny kolekcjonerzy postarają się zaprezentować dorobek swojego życia. Niech ta cudowna pogoda trwa, wzbogacając to, co przygotowali organizatorzy.

Kowalczyk ponownie zapraszał do nabycia pamiątki z Jarmarku na stoisku Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki. - W tym roku mija 910 lat odkąd władca, który był związany z Płockiem, po zaciekłych bojach zdołał samodzielnie objąć władzę nad krajem jako książę. Na pamiątkę kazał wybić monetę. Napis na jej otoku głosi „Bolesław książę Polski”, mamy też jej wartość. To denar. Chcemy, aby ta jarmarkowa moneta była rarytasem kolekcjonerskim, dlatego wybito ich niedużo. Kto pierwszy wyrazi chęć na zakup, ten zostanie jej właścicielem.

Wolontariusze rozdają „Kurier Tumski” (w numerze opowieści o mieście i rzece oraz historia płockich synagog). Stoiska rozciągają się od Nowego Rynku, przez Tumską, po Grodzką i starówkę. Obok starych rzeczy, jak zegary, aparaty fotograficzne, są wyroby z gliny, szkła, torby ze skóry albo z kotkami kolekcje winyli, koszulki patriotyczne, rzeźbione maski, ręcznie malowane tkaniny, piętrzące się na stosie bochenki chleba, czyli generalnie wszystkiego tu w bród. Kolekcjonerzy mają swoje stoiska na Tumskiej (między ulicami Grodzka/Kościuszki a Kolegialną'/Kwiatka). - Uwielbiam takie rzeczy – mówi jedna z klientek. - Ładne rzeczy, raz do roku mamy taką przyjemność. Koniecznie trzeba zrobić zapas chleba litewskiego – cieszy się inna płocczanka na samą myśl o zakupach wraz z mężem. Nagle na Tumskiej zaczyna huczeć... sowa. - Wszystkie robimy ręcznie z drewna akacjowego – sprzedawczyni pokazuje na kolekcję sów różnej wielkości, kotów i żab. - Kiedy wyciągnie się ten patyczek z pyska żaby i przeciągnie po grzbiecie, powstaje dźwięk, jakby rechotała – opowiada. Już ustawiali się pierwsi klienci. 

Nad Wisłą stoją już pierwsze pojazdy w ramach Zlotu Pojazdów Militarnych "Stalowe Tumy" (będzie też czołg T-55). Część z tych zabytkowych i wojskowych maszyn przejedzie przez ulice miasta w sobotę i w niedzielę około godz. 12.00. 

[ZT]12537[/ZT]

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo