- Ktoś przebrany za klauna wyskakuje zza krzaków i straszy ludzi w parku na Podolszycach Północ - taką nietypową informację otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników.
Nasz czytelnik zarzeka się, że w sobotę ok. 18.40 widział, jak przebieraniec wyskoczył zza krzaków i nastraszył grupę nastolatków. Potem zaczął ich gonić.
Przed klaunami straszącymi w parku ostrzegają też na profilu Spotted Płock. Większość komentujących podeszła do ostrzeżenia z rozbawieniem, ale zdarzyli się i tacy, którzy przyznali, że po obejrzeniu horroru „To” wizja spotkania z klaunem w wyludnionym parku po zmroku mrozi krew w żyłach.
O klaunach straszących w parku nie słyszał rzecznik płockiej policji. – Nie dostaliśmy takiego zgłoszenia – mówi Krzysztof Piasek.
Jak się dowiedzieliśmy, z klaunami nic wspólnego nie ma również cyrk, który w weekend rozstawił się w Płocku.
Czy to faktycznie nowy płocki tzw. prank, czy tworząca się miejska legenda? – trudno stwierdzić. Wiadomo za to, że tego typu żarty nie zawsze kończą się pomyślnie i to nie tylko, dla tych, którzy są nabierani, ale i dla autorów psikusów. Przekonali się o tym twórcy nagrania z lipca ub. roku, którzy w przebraniu goryla chcieli nastraszyć przechodniów. Zaczepiony mężczyzna rzucił się na przebierańca z pięściami, a kamerzyście wytrącił sprzęt z ręki.
Mnóstwo emocji budzą tyleż popularne co kontrowersyjne filmiki Sylwestra Wardęgi, zwłaszcza mający ponad 170 milionów wyświetleń na Youtube film z psem przebranym za gigantycznego pająka. A Wy co myślicie o tego typu zabawach?
[YT]https://youtu.be/YoB8t0B4jx4?t=25[/YT]
[ZT]16552[/ZT]