W tym tygodniu straż miejska na ul. Łukasiewicza miała sporo pracy. Powód? Auta zaparkowane w pasie zieleni. Straż miejska dostała pisemne zgłoszenie od Miejskiego Zarządu Dróg ze wskazaniem, że tak zaparkowane auta niszczą chodnik i zieleń. Municypalni zareagowali i przeprowadzili akcję. Ile wystawiono mandatów i pouczeń? Tego oficjalnie nie wiadomo, ale według naszych informacji chodzi o kilkaset osób.
- Działania strażników miejskich podejmowane były, tylko w stosunku do kierujących nie przestrzegających obowiązujących przepisów. Auta zaparkowane były na zakazie zatrzymywania, w strefie ograniczonego postoju, tarasowały chodniki oraz niszczyły trawniki. Niektórzy kierujący np. parkowali na zakazie zatrzymywania oraz parkowali na trawniki niszcząc go - mówi st. insp. Jolanta Głowacka, rzeczniczka prasowa straży miejskiej. - Niektórzy kierujący od razu rozmawiali ze strażnikami na miejscu popełnionego wykroczenia i te rozmowy kończyły się pouczeniem lub mandatem karnym, inni zgłaszali i się tego samego dnia lub następnego do siedziby SM, żeby wyjaśnić popełnione wykroczenie. W stosunku do innych kierujących prowadzone będą dalsze czynności wyjaśniające. Na pewno niektóre sprawy zakończą się wnioskiem do sądu.
Jak to się stało, że nagle przed bramą ORLENU pojawiło się tyle samochodów? W koncernie tłumaczą, że trwają przeglądy i remonty instalacji, które w zdecydowanej większości wykonują firmy zewnętrzne.
- To oznacza że każdego dnia na teren Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku wchodzi, poza etatowymi pracownikami Koncernu, dodatkowo około 3 tysięcy osób – pracowników firm zewnętrznych, które realizują prace na rzecz PKN ORLEN. Pragniemy podkreślić, że PKN ORLEN nie otrzymał do tej pory od żadnej z firm realizujących prace remontowe w Zakładzie Produkcyjnym w Płocku informacji o problemach z miejscem do pakowania pojazdów ich pracowników - tłumaczy biuro prasowe ORLENU.
Trwają prace przy budowie nowego parkingu przy bramie nr 1, który pomieści 450 pojazdów (w tym 30 motocykli). Powinien zostać oddany do użytku na przełomie czerwca i lipca tego roku.
- Przy bramie nr 2 obecnie pracownicy mają do dyspozycji 1100 miejsc parkingowych i jest to maksymalne wykorzystanie terenu do parkowania pojazdów bezpośrednio przy bramie nr 2. PKN ORLEN uruchomił również kursy wewnętrznych autobusów Koncernu pomiędzy bramą nr 1 i bramą nr 2 – dla tych którzy zostawiają auta na parkingu przy „jedynce", a procują w okolicach „dwójki" - wyjaśnia koncern.
Na tę chwilę nie ma gotowego rozwiązania, które zadowoliłoby by wszystkich. Pracownicy mogą próbować podróżować wspólnie albo korzystać z komunikacji zbiorowej. Koncern podkreśla, że prowadzi działania informacyjne i namawia pracowników do właśnie takich rozwiązań.
- Podróżowanie komunikacją miejską czy jednym autem nie tylko eliminuje problemy ze znalezieniem miejsca do parkowania, ale oznacza także mniejszą emisję spalin do środowiska. Dbamy w ten sposób o otoczenie, w którym żyjemy. Aspekt finansowy – niższe koszty za dojazdy do pracy są także nie bez znaczenia. Nasze doświadczenia pokazują, że wielu pracowników Koncernu zdecydowało się na przyjazdy do firmy autobusami komunikacji miejskiej lub wspólne podróżowanie jednym autem przez kilka osób. Konsekwentnie promujemy tę formy transportu i chcemy aby dla pracowników PKN ORLEN były one powszechną praktyką - zapewnia ORLEN.
Pracownikom pozostaje dostosowanie się do przepisów.