Aktualne ceny jednorazowych biletów w płockiej komunikacji miejskiej to: 4 zł za bilet normalny oraz 2 zł za bilet ulgowy. Najwyższe kwoty osiągają bilety miesięczne, a więc uprawniające do przejazdu wszystkimi liniami dziennymi. Cena biletu normalnego - 122 zł, ulgowego - 61 zł.
Porównując płockie ceny do tych, które obowiązują w pobliskich miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, faktycznie widać różnicę. We Włocławku cena jednorazowego normalnego biletu to 3,4 zł, a ulgowego 1,7 zł. Bilet miesięczny to zaś 75 zł dla osób, którym nie przysługują ulgi oraz 37,5 zł dla osób, którym przysługują.
Lepiej od Płocka wypada nawet niemal dwukrotnie większy Toruń - chociaż ceny biletów jednorazowych (3,8 zł za normalny oraz 1,9 zł za ulgowy) nie są znacznie niższe, tak różnice widać w biletach długookresowych. Za miesięczny bilet na wszystkie linie dzienne i nocne, mieszkańcy zapłacą 98 zł, a ci którym przysługują ulgi - 49 zł.
Miasto stara się rekompensować wysokie ceny rozmaitymi ulgami. W ten sposób za darmo podróżują u nas np. uczniowie szkół podstawowych czy osoby po 70. roku życia. Ostatnio do tego grona dołączyli także... kibice.
- Ustalam uprawnienie do bezpłatnych przejazdów autobusami komunikacji miejskiej w Płocku, w dni rozgrywania meczów przez Klub Wisła Płock na ORLEN Stadion w Płocku [...] w czasie 2 godzin przed rozpoczęciem meczu (licząc od godziny określonej na bilecie) i 2 godzin od zakończenia meczu, dla posiadających bilet wstępu na mecz lub karnet.
- czytamy w zarządzeniu prezydenta Andrzeja Nowakowskiego z 5 sierpnia tego roku.
Jednocześnie o ustanowienie ulgi dla innej grupy wnioskował przewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski. Złożył on interpelację, prosząc o poszerzenie ulgi przysługującej uczniom i studentom również o doktorantów.
- W Płocku obserwujemy w ostatnich latach rozwój uczelni wyższych [...] w zeszłym roku na Akademii Mazowieckiej powstała Szkoła Doktorska. W wielu miastach akademickich ulgi dla studentów doktorantów są standardem. Chociaż dotyczą niewielkiej grupy osób są dowodem na ich wspieranie przez samorząd. Jednocześnie brak takich uprawnień w Płocku rodzi nieprzyjemne sytuacje da studentów doktorantów z innych uczelni, którzy odwiedzają Płock i nie wiedzą, że w naszym mieście nie mają ulgi analogicznej, niż w innych ośrodkach akademickich. Miasto Płock prowadzi aktualnie akcję Akademicki Płock, zachęcającą do studiowania w naszym mieście. Może warto byłoby również pomyśleć o innych sposobach zachęcenia do studiowania w Płocku.
- wyjaśniał Jaroszewski.
Niestety, prośba spotkała się z negatywnym odzewem. Doktoranci, przynajmniej w najbliższym czasie, nie będą mogli liczyć na zniżkę.
- Ustanawianie takiej ulgi nie ma podstaw dla osób, które osiągają dochody - podsumował Piotr Dyśkiewicz, zastępca prezydenta ds. komunalnych.
Dyśkiewicz argumentował decyzję tym, że doktorantom przysługuje wysokie stypendium, które dodatkowo nie jest opodatkowane.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.