Ratusz pochwalił się właśnie oficjalnym kalendarzem Urzędu Miasta na 2012 r. Zaprojektowali go szef i pracownik ratuszowego Wydziału Promocji i Informacji. A co się stało z konkursem dla płocczan?
„MiastO!Żyje” - to tytuł i myśl przewodnia kalendarza Urzędu Miasta Płocka na przyszły rok, którym dziś pochwalił się ratuszowy Wydział Promocji i Informacji. Na dwunastu kartach zagościły baśniowo barwne fotografie przedstawiające głównie kulturalną twarz naszego miasta. Rok otwiera świętowanie zdobycia tytułu Mistrzów Polski przez płockich szczypiornistów, zamyka choinka przed ratuszem, a poszczególne miesiące tworzą obraz festiwalowego Płocka: na zdjęciach znalazły się Audioriver i Reggaeland, Płockie Dni Muzyki Chóralnej w katedrze, poświęcony Stefanowi Themersonowi festiwal sztuk SkArPa, Pikniki: Lotniczego, Archeologiczno-Etnograficzny, a także Rynek Sztuki i Jarmark Tumski.
Jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Urzędu Miasta, autorami kalendarza są Mikołaj Łakomski, plastyk miasta i szef ratuszowego Wydziału Promocji i Informacji, oraz Robert Parzychowski, również z tego wydziału, natomiast zdjęcia wykonali: Joanna Sołtysiak, Monika Maron-Kozicińska, Cezary Dzięcielski, Daniel Dzięgielewski, Michał Grzyb, Mirosław Łukasiak, Zbigniew Nowak i Robert Parzychowski.
Informacja o autorach kalendarza szczególnie nas zainteresowała. Wszak dwa miesiące temu Ratusz gorąco zachęcał płocczan do udziału w konkursie na najciekawszy projekt kalendarza sławiącego Płock. Zajęliśmy się tą sprawą, ponieważ zaniepokojenie naszego czytelnika wzbudził wtedy jeden z punktów konkursowego regulaminu, zresztą dość skrzętnie ukryty pośród detalicznych zaleceń o pikselach , takich i owakich czcionkach, kopertach i rozmiarach, stanowiący o tym, że do konkursu mogą stanąć jedynie osoby, które mają już w dorobku projekt kalendarza i to zrealizowany nie później niż w ciągu ostatnich 5 lat. Dzięki naszej interwencji, p.o. sekretarza miasta Marcin Uchwał zreflektował się, że rzeczywiście ten warunek był niezbyt trafiony, poszedł na rękę płocczanom i regulamin zmieniono.
Zapytaliśmy więc jeszcze w Ratuszu, dlaczego wybrano projekt autorstwa pracowników Urzędu Miasta, a nie któryś ze zgłoszonych przez płocczan w konkursie. Rozwiązanie zagadki jest bardzo proste: konkurs pozostał nierozstrzygnięty. - Żadna spośród nadesłanych prac, a tych były tylko dwie, nie spełniała warunków formalnych i to już na wstępnym etapie konkursu - wyjaśniła Alina Boczkowska z ratuszowego biura prasowego. - I z tego powodu Wydział Informacji i Promocji był zmuszony opracować kalendarz własnymi siłami.
Bardzo kolorowy efekt tych starań można podziwiać na stronie Urzędu Miasta oraz na miniwystawie przed aulą na pierwszym piętrze ratusza.
Fot. UMP
Czytaj też:
