W miejscowości Soczewka policjanci rozpoczęli pościg za toyotą avensis, która pozostawiała za sobą smugę iskier. Totalnie pijany kierowca nie był w stanie nawet się przedstawić.
Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, pierwszego dnia świąt policja z Włocławka zaalarmowała, że w stronę Płocka gna jak szalony kierowca toyoty avensis, rozpędzone auto niszczy wszystko, co spotka na swojej drodze m.in. przydrożne słupki. - Płoccy policjanci udali się na drogę krajową nr 62 i w miejscowości Soczewka namierzyli toyotę, która pozostawiała za sobą smugę iskier - informuje Krzysztof Piasek. - Funkcjonariusze rozpoczęli pościg. Toyotę udało się zatrzymać w rejonie skrzyżowania ul. Popłacińskiej i Stoczniowej.
Siedzący za kierownicą mężczyzna był tak pijany, że nie docierały do niego żadne informacje z zewnątrz, nie był w stanie nawet dmuchnąć w alkomat, trzeba było w szpitalu pobrać krew. To nie wszystko - okazało się też, że samochód gnał na trzech kołach - w miejscu czwartego znajdowała się tylko tarcza hamulcowa. - Funkcjonariusze w trosce o bezpieczeństwo mężczyzny zapewnili mu nocleg w policyjnym areszcie - relacjonuje oficer prasowy. - Gdy wytrzeźwieje, będzie musiał spotkać się z płockimi dochodzeniowcami, którzy na pewno nie będą mieli dla niego dobrych wiadomości.
Na razie policja nie wie, kim jest kierujący, bo nie był w stanie nawet się przedstawić. - Za kierownicę siadajmy w pełni trzeźwi ! Pijany kierowca to potencjalny zabójca! - napomina Krzysztof Piasek.
Jechał na dwóch gazach i trzech kołach
Opublikowano:
Autor: MR, KMP
Przeczytaj również:
WiadomościW miejscowości Soczewka policjanci rozpoczęli pościg za toyotą avensis, która pozostawiała za sobą smugę iskier. Totalnie pijany kierowca nie był w stanie nawet się przedstawić.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE