reklama

Jarmark Tumski. Tylko trzy dni, ale jakie!

Opublikowano:
Autor:

Jarmark Tumski. Tylko trzy dni, ale jakie! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWbrew wcześniejszym zakusom, by tegoroczny Jarmark Tumski rozciągnąć na cały tydzień, wielka zabawa na Tumskiej potrwa tak jak w poprzednich latach trzy dni. Organizatorzy już zapowiadają nowości, np. Międzynarodowy Festiwal Katarynek i tajemnicze Miasteczko Myszek.

Wbrew wcześniejszym zakusom, by tegoroczny Jarmark Tumski rozciągnąć na cały tydzień, wielka zabawa na Tumskiej potrwa tak jak w poprzednich latach trzy dni. Organizatorzy już zapowiadają nowości, np. Międzynarodowy Festiwal Katarynek i tajemnicze Miasteczko Myszek.

Stragany z różniastymi różnościami rozstawią się w piątek 25 maja, a smutna i szara na co dzień Tumska będzie tętnić życiem do wieczora w niedzielę. Jak zapowiadają organizatorzy, czyli Stowarzyszenie Przyjaciół Muzeum Mazowieckiego, Muzeum Mazowieckie i Ratusz, w tym roku ma nas odwiedzić rekordowa liczba wystawców z całej Polski i zagranicy - na Tumskiej, Nowym Rynku, Pl. Narutowicza, Grodzkiej i Starym Rynku rozstawi się 500 stoisk, w tym 200 kolekcjonerskich (w zeszłym roku łącznie było 300 straganów), a wraz z nimi wszelkiej maści urocze różności, z kolekcjonerskimi skarbami na czele. Ponieważ co roku furorę robi brodaty kataryniarz, który na swej starodawnej, kolorowej katarynce wygrywa różne melodyjki, w tym roku kataryniarze się rozmnożą - w trakcie Jarmarku odbędzie się pierwszy Międzynarodowy Festiwal Katarynek. Poza tym zjadą się z różnych stron polski teatry uliczne, lalkarze, szczudlarze, kuglarze, cyrkowcy. Będą też wystawy: łowiecka, strażacka i oczywiście numizmatyczna, tradycyjnie jarmarczne dukaty oraz płockie smakołyki, a także Miasteczko Myszek. Co to takiego? Tego na razie organizatorzy nie zdradzają. Klucze do miasta kupcy oddadzą prezydentowi miasta w niedzielę, 27 maja.

Ponieważ sukces kolejnych edycji Jarmarku Tumskiego przerósł najśmielsze oczekiwania, z całej Polski ściągali wystawcy ze swoimi skarbami, a płocczanie z roku na rok coraz tłumniej odwiedzali kramy z różnościami (organizatorzy szacują, że tylko w ubiegłym roku Jarmark odwiedziło ponad 40 tys. osób!), pojawił się pomysł, by kolejny trwał nie trzy dni, lecz cały tydzień. Plany wydawały się możliwe do zrealizowania, bo poza 100 tys. zł, które wyłożyło miasto, 60 tys. dołożył marszałek województwa. W tym roku, ze względu na cięcia w budżecie Mazowsza, zastrzyku gotówki raczej nie będzie, więc pieniędzy starczy na trzy dni. Może to i dobrze - już w ubiegłym roku, gdy sondowano wystawców, czy zechcieliby wpaść do Płocka na cały tydzień, część z kupców twierdziła, że to właśnie trzy dni to optimum.

W każdym razie Tumską w pełnej krasie można podziwiać raz do roku, więc kto żyw, niechaj w ostatni weekend maja pędzi powędrować płockim deptakiem, pobuszować wśród różności i poobjadać się pysznym chlebem ze smalcem. Nie trzeba nawet czytać programu imprezy – wystarczy o dowolnej porze dnia wstąpić na Tumską i cieszyć się ruchem, gwarem, przekomarzankami, najcudniejszymi cudakami wszelkiej maści i wszelkiego przeznaczenia (oraz tych bez przeznaczenia jakiegokolwiek), występami, spektaklami i jedyną w swoim rodzaju atmosferą.

o konkursie kulinarnym podczas Jarmarku czytaj: Konkurs. Sandacz, krewetki i pierś gęsi


Zdjęcia z ubiegłorocznego Jarmarku Tumskiego zobacz

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE