reklama

Janusz Korwin-Mikke z wizytą w Płocku

Opublikowano:
Autor:

Janusz Korwin-Mikke z wizytą w Płocku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPodczas czwartkowego spotkania z płocczanami Janusz Korwin Mikke i Sławomir Mentzen podkreślali, że najwyższy czas zmienić system.

Podczas czwartkowego spotkania z płocczanami Janusz Korwin-Mikke i Sławomir Mentzen podkreślali, że najwyższy czas zmienić system.

Sławomir Mentzen, wiceprezes Wolności, który zapewnia, że na wybory w 2019 roku członkowie ugrupowania będą mieli kompleksowy plan w postaci 100 gotowych ustaw, zabrał głos m.in. w kwestiach bardzo trudnej sytuacji służby zdrowia, deregulacji gospodarki, prywatnej edukacji i "emerytur przyszłości".

- Jesteśmy świadkiem wielu zmian, które aktualnie dzieją się na świecie - zaczął Sławomir Mentzen. - Pytanie, dlaczego np. my Polacy nie jesteśmy w stanie być tak zamożni jak Niemcy? Dlaczego nasz wzrost gospodarczy w przyszłości spadnie? W latach 50-tych znajdziemy się w sytuacji, w której osób w wieku emerytalnym będzie więcej niż osób młodych.  10 mln młodych osób będzie utrzymywało 13 mln emerytów, siebie, swoje dzieci, a także płaciło na swoje emerytury.

Mentzen omówił również nieciekawą sytuację polskiej służby zdrowia, odniósł się do sytuacji rezydentów, którzy z przepracowania i barku odpowiednich wynagrodzeń wyjeżdżają zagranicę.

 - Mamy o 70 procent za mało lekarzy - powiedział Sławomir Mentzen. - Większość absolwentów po zrobieniu specjalizacji wyjeżdża zagranicę. Mamy taką sytuację, że na 1000 osób przypada dwóch lekarzy. Nie lepiej jest z pielęgniarkami - mówił polityk.

Janusz Korwin-Mikke rozpoczął swoje wystąpienie od omówienia polskiego system oświaty, podkreślając, by to rodzice decydowali o nauczaniu swoich dzieci,  podobnie o zakresie tematycznym lekcji. 

- Jakby szkoła uczyła o teorii stworzenia człowieka przez Boga, też by się nic nie stało - zapewniał Janusz Korwin-Mikke. - A jakby uczyła o tym, że Słońce kręci się wokół Ziemi również nic. Niech rodzice decydują, wybierają dzieciom szkoły. Niech ich zdanie ma główny wpływ na edukację.

Polityk zabrał także głos w kwestii armii i podkreślił potrzebę jej zbrojenia i finansowania. Odniósł się również do kwestii aborcji, stwierdzając, że karanie więzieniem nie powinno być środkiem do walki z aborcją, ale państwo nie powinno jej popierać. Zabrał też głos odnośnie wyborów.

- Walczymy o 10, 15 proc., a ile będzie to będzie - zapewnił na zakończenie Janusz Korwin-Mikke. - Ale liczymy na 15, bo takie są nasze możliwości.

W wydarzeniu wzięła udział liczna grupa młodych ludzi, w większości mężczyzn.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo