Wśród kobiet najdłuższą absencję powodowała opieka położnicza z powodu stanów związanych głównie z ciążą - 25,4 proc. Z kolei u mężczyzn najczęściej pojawiały się zwolnienia lekarskie z racji ostrego zakażenia górnych dróg oddechowych – 6,5 proc. Takie dane przedstawił rzecznik prasowy ZUS województwa Mazowieckiego, Piotr Olewiński.
Podsumowano dane dotyczące zwolnień lekarskich za okres od stycznia do kwietnia 2019 r. W tym czasie wystawiono 9,2 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy na łączną liczbę 102,9 mln dni absencji, które wynikały m.in. z choroby własnej lub konieczności sprawowania opieki nad dziećmi oraz innymi członkami rodziny. Przeciętna długość pojedynczego zwolnienia osób ubezpieczonych w ZUS to 11 dni - dowodzi rzecznik prasowy ZUS województwa Mazowieckiego, Piotr Olewiński.
– Zwolnień jest jednak mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Liczba zaświadczeń spadła o 1,1%, a liczba dni absencji o 2,8% – twierdzi Olewiński. – Najwyższy odsetek w Polsce – 28,6 proc. dni absencji chorobowej odnotowano w grupie wiekowej między 30. a 39. rokiem życia. Według statystyk ZUS na zwolnieniach lekarskich związanych z chorobą własną, a więc nie licząc opieki nad innym członkiem rodziny, częściej przebywały kobiety - 56 proc. Absencja chorobowa kobiet była też statystycznie dłuższa, ponieważ przeciętna długość zwolnienia w tym okresie, skumulowana od początku roku, to 20,52 dnia dla mężczyzny i 24,25 dnia dla kobiety.
Z jakich powodów najczęściej brano zwolnienia lekarskie? Dominują ciąże w pań (poród i połóg – 18,7 proc., 16,1 mln dni), następnie w zestawieniu mamy choroby: układu oddechowego – 16,9 proc. (14,5 mln dni), układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej – 14,8 proc. (12,7 mln dni) oraz urazy, zatrucia – 12,9 proc. (11, 1 mln dni).
Przeciętna długość pojedynczego zwolnienia lekarskiego, wystawionego od stycznia do kwietnia tego roku, to ok. 11 dni. Najczęściej jednak, bo w 35,8 proc. przypadków, korzystano ze zwolnienia do 5 dni, z czego 3,5 proc. stanowiły zwolnienia jednodniowe. 26,8 proc. zaświadczeń lekarze wystawili na okres 6-10 dni, a 32,7 proc. - 11-30 dni. Dane te wskazują, że w bieżącym roku zwiększył się odsetek (o 1,9 proc.) krótszych zaświadczeń lekarskich (tj. do 5 dni). Wzrósł również udział zaświadczeń lekarskich jednodniowych.
Wydatki na absencję chorobową ogółem w okresie od stycznia do marca 2019 r. wyniosły 5,1 mld zł (wzrost o 7 proc. w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku), z tego na zasiłki chorobowe finansowane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ponad 3 mld zł (wzrost o 2,7 proc.). Natomiast ze środków pracodawcy i FGŚP na wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy wydano ponad 2 mld zł (wzrost o ponad 14 proc.).
