Parking vis a vis Płockiej Galerii Sztuki miał być gotowy do połowy grudnia. Nie jest, a śnieżna i mroźna zima wstrzymała prace. - Urzędnicy zapomnieli, że zimą zazwyczaj pada śnieg? - kpią mieszkańcy, którym przedłużająca się budowa daje się we znaki. Nie mamy dla nich dobrych wiadomości.
Jak zapowiadaliśmy, 54 miejsca postojowe przy Sienkiewicza, w miejscu prowizorycznego, pełnego wertepów i jezior po każdym deszczu parkingu, miały być gotowe do 14 grudnia. Za budowę nowego parkingu odpowiada spółka Inwestycje Miejskie. Mimo że podobnie jak te przy Kościuszki czy 3 Maja będzie on wykonany z płyt ażurowych, zakres prac był spory - trzeba było m.in. wyrównać mocno pofałdowaną nawierzchnię i wyburzyć jedną z kamienic. Nie udało się zakończyć inwestycji na czas - jak wyjaśniał w rozmowie z nami Konrad Kozłowski z ratuszowego biura prasowego, były problemy z zagęszczeniem gruntu i odwodnieniem tego terenu.
No a potem przyszła zima. Mróz trzyma i jakoś nie zamierza odpuścić, ziemia zmrożona , więc - co oczywiste, budowa parkingu całkiem stanęła. Dla mieszkańców pobliskich kamienic już tak oczywiste nie są jednak przyczyny, dla których ogóle rozpoczęto prace późną jesienią. Cała ta sytuacja daje im się w kość głównie dlatego, że teren budowy został zagrodzony i nie ma gdzie parkować, a poza tym część mieszkańców w przylegających do terenu budowy garaży i komórek trzyma węgiel, dostęp do nich jest utrudniony, np. dla dostawcy węgla. Niestety, niedogodności potrwają dopóty, dopóki mróz nie zelżeje na tyle, by inspektor nadzoru pozwolił na wznowienie prac. - Nie da się ukryć, warunki atmosferyczne o tej porze roku nie są pogodową anomalią , ale proszę też zauważyć, że w zeszłym roku zima była na tyle łagodna, że można było kontynuować większość prac, dlatego inwestor podjął ryzyko i w tym roku - wyjaśnia Konrad Kozłowski. - W tej sytuacji można tylko przeprosić za niedogodności i obiecać, że budowa zakończy się najszybciej jak to możliwe.
Marne to pocieszenie, ale w Inwestycjach Miejskich udało nam się dowiedzieć tylko tyle, że stan prac jest „zaawansowany”, więc gdy tylko pogoda się poprawi, można spodziewać się, że zakończenie budowy nie zajmie długo. - Termin ukończenia inwestycji został przełożony na koniec stycznia, ale z uwagi na prognozy pogody, najprawdopodobniej zostanie przesunięty o kolejne tygodnie - zapowiada Konrad Kozłowski.
Fot. Adek Jasiński/Portal Płock
