Pracownik centrum sterowania na bieżąco kierujący ruchem na skrzyżowaniach na Podolszycach, a docelowo na całej głównej nitce w mieście, tablice elektroniczne ostrzegające o utrudnieniach… Takie plany na płockie drogi ma nowy dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Przypomnijmy: w styczniu br. Tomasz Żulewski zajął miejsce Marka Antoszka, który wkrótce po tym, jak wiceprezydentem ds. inwestycji został Jacek Terebus, nagle zrezygnował z tej funkcji. Przez półtora miesiąca nowy dyrektor zdążył już zapoznać się z pracą w MZD, zapytaliśmy więc, jakie ma plany względem kierowanej przez siebie placówki.
Plany - zaznacza nowy szef MZD, są ograniczone, bo budżet MZD na ten rok został już zatwierdzony i pole działania jest tu ograniczony. Poza bieżącymi naprawami dróg i zaplanowanymi już inwestycjami, nowy szef drogowców chce wcielić w życie ciekawą koncepcję. - Liczymy na to, że uda się pozyskać zewnętrzne środki finansowania i jeszcze w tym roku rozpocząć ważny projekt - zapowiada Tomasz Żulewski.
Ów projekt to wdrożenie tzw. Inteligentnego Systemu Transportowego (w skrócie ITS) - jednego z najnowocześniejszych narzędzi poprawiających transport drogowy. - To m.in. system inteligentnego zarządzania ruchem, który pozwala na sprawne i zgodne z aktualną sytuacją na drodze zarządzanie potokami ruchu na newralgicznych skrzyżowaniach i głównych arteriach miasta - wyjaśnia Tomasz Żulewski. - Objęte systemem są m.in. ulice w Gdańsku czy Łodzi.
Jak to wygląda w praktyce? Jako przykład szef MZD podaje cztery kolejne skrzyżowania - od Granicznej z Piłsudskiego i Wyszogrodzką przez rondo Wojska Polskiego i skrzyżowanie przy Auchan i Mazovii do krzyżówki przy Galerii Wisła. To m.in. na tych skrzyżowaniach w godzinach szczytu tracona jest płynność przejazdu. - Dzięki kamerom zainstalowanym na skrzyżowaniach można by kierować potokami ruchu w zależności od potrzeb - np. wydłużać w miarę potrzeb zielone światło dla tych kierunków, na których ruch jest największy - objaśnia Żulewski. - Osoba pracująca w centrum sterowania takim systemem mogłaby też operując przyciskami np. zatrzymywać ruch dla jadącej karetki pogotowia czy blokować przejazd i kierować na objazdy, jeśli gdzieś wydarzyłby się wypadek.
W późniejszym czasie przy głównych drogach pojawiłyby się także tablice elektroniczne informujące o utrudnieniach, ruchu wahadłowym i objazdach drogowych (podobne ustawiono m.in. przy Wisłostradzie w Warszawie, od kilku tygodni informują one kierowców o zamknięciu Mostu Łazienkowskiego). Do systemu włączone byłyby także m.in. dotąd niewykorzystywane w dostatecznym stopniu bramownice dla tirów i ciężarówek.
Jak szacuje szef drogowców, włączenie do systemu inteligentnego zarządzania ruchem najważniejszych ulic w Płocku to koszt rzędu 20-30 mln zł. - Mam świadomość, że nie dostaniemy takich pieniędzy z budżetu miasta, bo są ważniejsze potrzeby, dlatego staramy się o pozyskanie środków zewnętrznych choć na część prac - zapowiada szef MZD. - Plan minimum to pozyskanie finansowania na prace związane z wdrożeniem systemu na wspomnianych już skrzyżowaniach z zewnętrznych źródeł, choć nie ukrywam, że najlepiej byłoby wprowadzić system na całej nitce od Wyszogrodzkiej przez Piłsudskiego, Jachowicza do Dobrzyńskiej.
Jeśli udałoby się zdobyć dotację, prace związane z wdrażaniem ITS rozpoczęłyby się jeszcze w tym roku. To jedna ze składowych koncepcji tzw. smart city.
Zapytaliśmy jeszcze dyrektora MZD o plany na wykorzystanie środków, które zostały w kasie drogowców po zimie. Okazuje się, że choć zima była wyjątkowo łagodna, drogowcy nie mogą pochwalić się niebotycznymi oszczędnościami. Bo - wyjaśnia Tomasz Żulewski, część pieniędzy trzeba było dołożyć na remont Kazimierza Wielkiego, część musi zostać na przyszły listopad i grudzień, a część wydano na walkę ze śliskimi drogami. - Faktycznie zima była łagodna, ale mimo wszystko przez kilka tygodni w nocy były mrozy, solarki niemal codziennie wyjeżdżały do pracy - wyjaśnia szef MZD.
A to kosztuje i to niemało - jeden wyjazd solarek i posypanie dróg to wydatek rzędu 30 tys. zł.
W godzinach szczytu na skrzyżowaniach od zakładu energetycznego do skrzyżowania przy Auchan i Mazovii tworzą się korki, fot. Portal Płock
Czytaj też: