Niecka rekreacyjna od niedzielnego wieczora jest zamknięta. Około 20:00 jeden z ratowników zauważył pływający w niecce kał. Niecka natychmiast została wyłączona z użytkowania i rozpoczęła się procedura przewidziana na takie wypadki.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji musi teraz wymienić wodę w całej niecce, wyczyścić ją, napełnić wodą i czekać na wyniki badań wody. Cała procedura może potrwać około tygodnia.
Niestety, jak przyznają pracownicy MOSiR-u, takie rzeczy zdarzają się na basenach. Spółka analizuje materiał i próbuje ustalić sprawcę. Jeśli tak się stanie, może zostać obciążony kosztami całego przedsięwzięcia. Koszt całej procedury może sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych. Straty MOSiR-u są i tak większe, bo do tego trzeba doliczyć utracone zyski - zamknięcie niecki oznacza utratę klientów.
- Jednocześnie wprowadzamy rabat w wysokości 30% dla wszystkich Klientów do czasu funkcjonowania pływalni w pełnym zakresie - poinformował MOSiR.
Niecka sportowa oraz strefa SPA pozostają czynne.
Komentarze (0)