Trwa festyn Komunikacji Miejskiej promujący zmiany, które od jutra czekają pasażerów czerwoniaków. Brzdące w najlepsze dokazują na scenie, a ich rodzice i dziadkowie z uwagą studiują komunikacyjne nowości. Największą furorę robią jednak gwiazdy festynu - nowiutkie solarisy, wdzięcznie pozując do zdjęć z rozbawionymi płocczanami.
Celem organizowanego dziś przed teatrem wielkiego festynu Komunikacji Miejskiej jest zapoznanie płocczan z zapowiadanym od miesięcy nowym układem komunikacyjnym, który wchodzi w życie już jutro, 30 września. Zmieni się sporo - linie, trasy, strefy, rozkłady jazdy, nawet nazwy przystanków, dlatego władze spółki uznały, że najlepiej będzie poinformować o tym mieszkańców na żywo, oko w oko i w dodatku w wyjątkowej atmosferze.
Zabawa z autobusami w roli głównej zaczęła się w południe, gdy pod teatr zajechały z gracją nowe nabytki spółki - okazałe solarisy Urbino, zakupione w tym roku przez Komunikację Miejską za prawie 17 mln zł (ok. 7,5 mln to unijne dofinansowanie). Jeden z nich co jakiś czas zabiera grupę imprezowiczów do zajezdni KM. Tam przewodnik oprowadza tę nietypową wycieczkę, zdradzając, jak wygląda praca spółki od kuchni. Autobusy robią furorę również przed teatrem - płocczanie zaglądają w każdy kąt, podziwiają nowoczesne rozwiązania, a do zdjęcia za kierownicą wielkiej maszyny wprost ustawiają się kolejki.
Ogonek ustawia się również do ustawionego przed teatrem namiotu, w którym pracownicy Komunikacji wyjaśniają zainteresowanym płocczanom, co zmieni się od jutra w układzie komunikacyjnym, opowiadają o trasach, rozkładach jazdy, nowym nazewnictwie przystanków, cennikach biletów, pokazują także, jak działają zamontowane w autobusach biletomaty. Płocczanie zgłaszają swoje uwagi, dopytują o szczegóły, dyskutują o poszczególnych zmianach. Rozdawane są również informatory i ulotki z planami miasta i układem komunikacyjnym opracowane z myślą o tych, którzy nie korzystają z Internetu,.
Poza informacyjnym przekazem imprezy, jest też mnóstwo typowo festynowej zabawy - na scenie co chwila występują dziecięce i młodzieżowe zespoły, a maluchy objadają się watą cukrową, rywalizują w grach i konkursach. Festyn trwał aż sześć godzin, więc płocczanie przychodzili "falami", dzięki czemu jednocześnie nie było tłumów przy autach i namiotach.
Festyn Komunikacji Miejskiej na Nowym Rynku potrwa do 18.
Czytaj też:
Nowe autobusy. Kosztowały tyle co molo
Rozkłady jazdy ważne od 30 września 2012r.
