PKN Orlen postrzega słowacki rynek detaliczny jako perspektywiczny. Na początek 7 stacji paliw. – Zaczynamy od kilku obiektów, ale naszą ambicją w perspektywie 2-3 lat jest osiągniecie pozycji jednego z kluczowych operatorów stacji paliw – podkreśla prezes koncernu, Daniel Obajtek.
Koncern poszerza działalność biznesową na słowackim rynku. Słowacja jest piątym krajem po Polsce, Czechach, Niemczech i Litwie, na którym funkcjonują stacje Grupy Orlen. Od pierwszego półrocza 2019 r., pod marką Benzina, funkcjonuje tam jedna stacja testowa koncernu, która spełniła założenia biznesowe. Nowe obiekty zostaną przejęte od jednego operatora i mają zostać odpowiednio przebudowane, tak aby zapewnić klientom najwyższą jakość usług i szeroką ofertę pozapaliwową. Nowe stacje paliw, zgodnie z założeniami, mogą zasilić słowacką sieć detaliczną Grupy Orlen w najbliższych tygodniach. Warunkiem finalizacji transakcji będzie zgoda słowackiego urzędu antymonopolowego. Na rynku słowackim funkcjonuje obecnie ok. 900 stacji paliw, z których blisko połowa zarządzana jest przez 3 największych operatorów.
– Na Słowacji wypracowaliśmy mocną pozycję na hurtowym rynku paliw. Trafia tam także ponad 30 produktów rafineryjnych i petrochemicznych pochodzących z Grupy Orlen – wskazuje prezes Daniel Obajtek. – Nasze wieloletnie zaangażowanie w prowadzenie działalności biznesowej i dobre rozpoznanie rynku słowackiego daje nam solidne podstawy do budowy kompetencji również w segmencie detalicznym. Zaczynamy od kilku obiektów, ale naszą ambicją w perspektywie 2-3 lat jest osiągniecie pozycji jednego z kluczowych operatorów stacji paliw. Chcemy inwestować w detal na Słowacji w perspektywie długoterminowej. Jest to także ważny etap rozwoju Grupy ORLEN w Europie Środkowej.
Zgodnie z założeniami słowacka część sieci Grupy Orlen miałaby odpowiadać standardom oferty i obsługi swojego czeskiego odpowiednika. Obiekty powinny dysponować szeroką ofertą paliw EFECTA oraz VERVA, a także gastronomii dostępnej w ramach konceptu Stop Cafe. Produkty pozapaliwowe dystrybuowane w słowackiej sieci będą pochodzić zarówno od lokalnych, jak i polskich oraz czeskich producentów.
Prezes zarządu Unipetrol, czeskiej spółki z Grupy Orlen, Tomasz Wiatrak wyjaśnia, że w pierwszej fazie najważniejsze były negocjacje obejmujące wynajem lub przejęcie istniejących stacji.
– W przyszłości nie wykluczamy jednak budowy całkiem nowych obiektów, w tym również samoobsługowych. Zapowiadaliśmy, że do końca tego roku możliwe jest dojście do poziomu 10 stacji paliw na Słowacji i jesteśmy coraz bliżej osiągnięcia tego celu. Kluczowym wyznacznikiem tempa rozwoju pozostają jednak przyjęte parametry biznesowe – dodaje Tomasz Wiatrak.
Przeprowadzono badania, z których wynika, że 69 proc. kierowców wykazuje zainteresowanie korzystaniem ze stacji pod marką Benzina. Marka powstała w 1953 roku jeszcze w Czechosłowacji. Po 1989 roku Benzina, w ramach prywatyzacji, trafiła na Słowacji w prywatne ręce. Obecnie marka wraca na Słowację jako lider rynku czeskiego, na którym – w ramach Grupy Orlen – działa 413 stacji paliw z udziałem w sprzedaży paliw na poziomie blisko 24%. Benzina funkcjonuje w ramach Grupy Unipetrol w Czechach. W ofercie mają paliwa EFECTA o właściwościach czyszczących, paliwa VERVA, a także szeroki asortyment gastronomiczny w koncepcie Stop Cafe. Od października 2018 r. za paliwo na stacjach Benzina można zapłacić przy dystrybutorze używając aplikacji mobilnej Benzina Payments. Sieć oferuje także możliwość szybkiego ładowania aut elektrycznych.