Groźny wypadek: 64-latka w szpitalu

Jeden poważny wypadek i kilkanaście mniej groźnych kolizji w Płocku i powiecie, w tym zderzenie autobusu z samochodem osobowym - to bilans weekendu. Upały wyraźnie nie służą kierowcom.

Jak poinformował rzecznik płockiej policji, Krzysztof Piasek, do najpoważniejszego zdarzenia doszło w niedzielę w Małej Wsi - ok. 16.00 na prostej drodze kierujący seatem 23-latek z gminy Mała Wieś potrącił rowerzystkę. Z relacji kierowcy przedstawionej policjantom, 64-letnia mieszkanka tej miejscowości miała nagle, gwałtownie skręcić w lewo w kierunku swojej posesji, nie upewniwszy się, czy może wykonać ten manewr. W wyniku wypadku kobieta doznała poważnych obrażeń i została przewieziona do szpitala w Warszawie. Kierowca był trzeźwy.

Niestety, jadących na podwójnym gazie również nie brakowało. - W weekend na terenie Płocka policjanci zatrzymali pięcioro pijanych kierowców, a w powiecie - troje - podaje Krzysztof Piasek. - Z kolei do izby wytrzeźwień policjanci doprowadzili 38 osób.

Ale nie tylko pijani kierowcy okazali się zmorą płockich i podpłockich dróg - rosnący upał nie sprzyjał koncentracji - jak podaje oficer prasowy, w weekend w powiecie do 14 kolizji, a w samym Płocku - do sześciu. Jedną z nich była stłuczka autobusu z fiatem kierowanym przez pijaną 24-latkę, więcej o tym zdarzeniu czytaj:

Pijana kierująca wjechała pod autobus