Strażacy z OSP Zawidz zostali zadysponowani do wypadku w Jeżewie tuż po godz. 2 w piątek.
- Po dojechaniu na miejsce okazało się, że w zdarzeniu brało udział jedno auto - relacjonowali druhowie z Zawidza. - Po około 1 h 50 min wróciliśmy do koszar.
Zdarzenie wyglądało na bardzo niebezpieczne. Okazało się, że fiat ducato zjechał z drogi, z impetem uderzył w drzewo i zatrzymał się w rowie.
- Autem podróżowały trzy osoby. Pomocy udzielili im ratownicy medyczni, jedna osoba została zabrana do szpitala, dwie pozostałe nie wymagały hospitalizacji - dowiedzieliśmy się od dyżurnego sierpeckiej straży pożarnej.
W akcji brali m.in. strażacy z Sierpca oraz policja.
Komentarze (0)