Kilkaset złotych straciła w sobotę mieszkanka Płocka, która wpuściła do swojego mieszkania oszusta podającego się za pracownika Wodociągów Płockich.
Wszystko wydarzyło się w sobotę w mieszkaniu płocczanki przy ul. Bielskiej. Jak relacjonuje rzecznik płockiej policji, kobieta wpuściła do siebie mężczyznę, który przedstawił się jako pracownik wodociągów. W pewnej chwili nieznajomy zażądał pieniędzy, a gdy starsza pani odmówiła, sam rzucił się do przeszukiwania szafek i szuflad. W jednej z nich znalazł kilkaset złotych, które bezczelnie ukradł.
Gdy chciał wyjść z łupem, seniorka zastawiła drzwi swoim ciałem, ale złodziej użył wobec niej gazu pieprzowego i uciekł. Na szczęście, kobieta nie doznała poważniejszych obrażeń ciała.
- Po raz kolejny policjanci apelują do mieszkańców naszego miasta i powiatu, aby nie wpuszczali do mieszkania obcych osób - upomina rzecznik. - Każda wizyta pracowników wodociągów, gazowni lub innych instytucji jest wcześniej zapowiadana przez administratorów osiedla. Jeżeli nie dotarła taka wiadomość, zawsze należy sprawdzić czy pracownicy danej instytucji powinni być w danej chwili na osiedlu. Najlepiej zadzwonić do tej instytucji, w imieniu której nieznana osoba ma wykonywać jakieś czynności.
Spośród pozostałych zdarzeń kryminalnych minionego weekendu rzecznik wymienia jeszcze kradzież torebki z dokumentami i pieniędzmi z otwartego samochodu na Obrońców Westerplatte oraz włamanie do domu jednorodzinnego i kradzież biżuterii oraz gotówki (straty to ok. 15 tys. zł).
[ALERT]1473681986248[/ALERT]
[ZT]13310[/ZT]