Grube warstwy śniegu i przeszywające mrozy powoli stają się odległym wspomnieniem. Od lat opadów jest znacznie mniej, a temperatury są o wiele łagodniejsze.
Jeszcze do niedawna wiele wskazywało na to, że nadchodzące święta będą kolejnymi, podczas których termometry wskażą przynajmniej kilka kresek powyżej zera. Najnowsze prognozy pokazują jednak coś zupełnie innego.
Jeśli w Wigilię ruszacie na pasterkę, a w Boże Narodzenie odwiedzacie rodzinę, warto wyciągnąć z szafy ciepłą kurtkę, czapkę i rękawiczki. Nad Mazowsze nadciąga fala mrozów.
Pogoda na święta dla Mazowsza
22.12
W poniedziałek temperatura maksymalna wyniesie około 3 stopni Celsjusza. W ciągu dnia należy spodziewać się dużego zachmurzenia, które miejscami może przynieść niewielkie opady deszczu lub deszczu ze śniegiem. Utrudnieniem dla kierowców może być mgła – rano widoczność spadnie nawet do 500 metrów. Wiatr słaby, wschodni.
23.12
Zgodnie z przewidywaniami synoptyków z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wtorek może być ostatnim w miarę ciepłym dniem. Temperatura w ciągu dnia ma wahać się od -1 do 2 stopni Celsjusza. Przez większość dnia niebo będzie zachmurzone, a wiatr umiarkowany. W nocy z wtorku na środę należy za to spodziewać się znacznego spadku temperatury.
24.12 (Wigilia)
Wigilia - w przeciwieństwie do kilku ostatnich lat - może stać się prawdziwym początkiem zimy. Termometry pokażą nawet -7 stopni Celsjusza. Synoptycy przewidują przy tym niewielkie zachmurzenie lub niemal całkowicie bezchmurne niebo. Wiatr zawieje z północnego wschodu i przez większość dnia pozostanie umiarkowany. Na Mazowszu nie prognozuje się opadów śniegu.
25.12 (Boże Narodzenie)
Jako kulminacyjny - przynajmniej pod względem temperatury - synoptycy wskazują właśnie pierwszy dzień świąt. Na termometrze zobaczymy wówczas nawet -10 stopni w nocy oraz -5 w ciągu dnia. Mimo mrozu niebo pozostanie niemal bezchmurne, a wiatr będzie słaby lub umiarkowany. Opady nie są przewidywane.
26.12 (II dzień świąt)
Noc z pierwszego na drugi dzień świąt również zapowiada się mroźnie - termometry pokażą nawet 7 kresek poniżej zera. W ciągu dnia temperatura zacznie jednak rosnąć i osiągnie maksymalnie 0 stopni. W piątek możemy spodziewać się dużego zachmurzenia, choć najprawdopodobniej nie przyniesie ono żadnych opadów. Pomimo niskich temperatur wygląda na to, że czekają nas kolejne święta bez śniegu.
Komentarze (0)