Ewakuacja namiotu na Audioriver [FOTO]

Przed północą rozpętała się ulewa, a zaraz po niej burza. Pod naporem deszczu niebezpiecznie odkształcił się dach jednego z namiotów. W obawie przed katastrofą ewakuowano kilka tysięcy osób.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w nocy z piątku na sobotę podczas trwającego na płockiej plaży festiwalu Audioriver. Około 2.30 nagle zauważono, że dach namiotu Hybrid Tent nabrał wody i pod jej ciężarem niebezpiecznie się odkształcił. Na szczęście organizatorzy zareagowali bardzo szybko i gdy tylko zauważyli, że obfity deszcz nie spływa, ale zatrzymuje się na dachu namiotu i powoduje zagrożenie katastrofy, zarządzili ewakuację.

Odwołano cztery kolejne zaplanowane w namiocie koncerty, a na telebimie wyświetlono komunikat informujący, o tym, że scena jest nieczynna, a dodatkowo prowadzący koncert przez mikrofon nakłaniał ludzi do wyjścia. Ewakuacja szła  dosyć opornie, bo rozbawiony tłum nie bardzo chciał wyjść spod namiotu wprost na potężną ulewę. Gdy kilkutysięczny tłum wreszcie opuścił suche schronienie, festiwalowicze przemoknięci do suchej nitki najczęściej kierowali się już do domów - ok. 3. nad ranem festiwal właściwie opustoszał.

Jak mówi Wojciech Ostrowski z biura prasowego festiwalu, była to sytuacja niespodziewana, bo namiot był sprawdzany wcześniej również pod kątem wytrzymałości na napór deszczu. Jednak organizatorzy ze względów bezpieczeństwa aż do końca imprezy nie wpuszczali nikogo pod namiot. Gdy ulewa się skończyła, opróżniono dach z wody poprzez przecięcie namiotu. - Sytuacja jest już opanowana  i zaplanowane na sobotę koncerty odbędą się zgodnie z planem - mówi Wojciech Ostrowski. - Poprawiliśmy też konstrukcję przez jej podniesienie.  Mamy nadzieję, że tym razem pogoda dopisze, ale wczorajsze doświadczenia pokazały, że warto by festiwalowicze na wszelki wypadek zaopatrzyli się w kurtki przeciwdeszczowe albo parasole, które w razie czego ochronią ich przed deszczem.

Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock