Działkami na Tumach zainteresowane jest miasto, by zbudować tam wyczekiwany od lat plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców starówki, i prywatny inwestor, właściciel jednego z płockich hoteli. Jak potoczą się losy działek na Wzgórzu Tumskim?
Jak wynika z naszych ustaleń, w centrum zainteresowania zarówno władz miasta, jak i prywatnych inwestorów ponownie znalazły się działki przy Kazimierza Wielkiego, tuż obok spichlerza z pięknym widokiem na Wisłę. Znów, bo trzy lata temu głośno było o zamiarze sprzedaży tych gruntów. Do takiego rozwiązania przymierzał się wówczas Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej - TBS, który chciał sprzedać dwie działki o wymiarach ok. 700 i 800 m kw., ale koniec końców, m.in. po protestach płocczan, aukcję odwołano.
Powrót do tego pomysłu i sprzedaż działek prywatnemu właścicielowi jednego z hoteli, wydawałby się więc dość nieoczekiwany. Bo raz - burza komentarzy i sprzeciw mieszkańców starówki pokazały wyraźnie, że płocczanie nie chcą, by miasto pozbywało się tak ważnych dla miasta terenów. A przede wszystkim, by postępowało to w takim trybie jak do tej pory, czyli m.in. działki zostaną sprzedane, zanim powstanie dla nich plan miejscowy, który pokaże czarno na białym, co nowy właściciel może, a czego nie może postawić na skarpie. Dla ścisłości dodajmy, że omawiane działki wciąż nie mają planu miejscowego, a oficjalnie to właśnie było trzy lata temu powodem wycofania się z zamiaru sprzedaży tego terenu.
Wtedy pomysł spalił na panewce. Czy teraz znów ktoś chce sprzedać grunty w samym sercu staromiejskiej części Płocka? Ratusz zapewnia, że „nie ma decyzji w sprawie sprzedaży działki pod budowę hotelu”.
Nieco więcej urzędnicy mają do powiedzenia na temat innej koncepcji na to miejsce. Jak potwierdza Konrad Kozłowski z biura prasowego Ratusza, to miejsce jest na poważnie brane pod uwagę jako teren, na którym mógłby powstać oczekiwany od lat plac zabaw dla dzieci ze starówki. - Z uwagi na charakter tego miejsca i jego najbliższe otoczenie, planowane jest ogłoszenie konkursu na plac zabaw, który z jednej strony mógłby stać się wizytówką tej części miasta, a z drugiej pełniłby funkcję edukacyjną - zapowiada Ratusz. - Na 2016 rok planowane jest przeprowadzenie konkursu i sporządzenie dokumentacji projektowej. Realizacja placu zabaw mogłaby nastąpić nie wcześniej niż w 2017 roku po zabezpieczeniu środków finansowych na to zadanie.
Jednak żadne ostateczne decyzje na razie nie zapadły. Jak dowiedzieliśmy się od wiceprezydenta Jacka Terebusa, obecnie prowadzona jest analiza dotycząca zagospodarowania działki na plac zabaw, ale i tego, czy możliwa będzie sprzedaż tego terenu, gdyby plac zabaw tam nie powstał.
Czytaj też:
