Ostatnio jednego z miejskich radnych zainteresowała sprawa opłat za korzystanie z auli Ratusza, które wzrosły o przeszło 100 proc. Nie ma już możliwości zwolnienia z opłat dla płockich organizacji pozarządowych. A dodajmy, że płaci się także za inne pomieszczenia.
Radny Marek Krysztofiak z Prawa i Sprawiedliwości pytał ostatnio o kwestię opłat za korzystanie z pomieszczeń ratusza. Poruszenie tematu nie dziwi, zbliża się okres wigilijny i wiele z miejskich organizacji i instytucji będzie poszukiwało miejsca do wspólnego podzielenia się opłatkiem. Powstaje tylko pytanie, kto będzie chciał za to płacić.
Obowiązujące stawki opłat wprowadzono jeszcze w sierpniu na zasadzie prezydenckiego zarządzenia. Dotyczą wynajmu Sali Sejmowej (w której zwykle odbywają się konferencje prasowe), Sali Tradycji, sali nr 206A, sali konferencyjnej przy Piłsudskiego, ponadto przedmiotem użyczenia lub najmu może być powierzchnia korytarza lub holu w budynku urzędu przy pl. Stary Rynek 1 (opłata za 1 metr kwadratowy wynosi 2 zł brutto dziennie do 5 dni, jeśli dłużej, to już będzie taniej – 1 zł/metr kwadratowy).
Aula była akurat tym pomieszczeniem, które faktycznie można było wynająć od lat, ale tu zdecydowano się na podwyżkę o przeszło 100 proc. Inna sprawa, że poprzednie zarządzenie regulujące wysokość opłat było jeszcze z 2008 roku. Teraz za spędzenie jednej godziny w auli należy zapłacić nie ponad 300, ale 615 zł, dalej: 369 zł za Salę Sejmową, 246 zł za Salę Tradycji lub nr 206 A. Za godzinę w sali konferencyjnej przy Piłsudskiego opłata wynosi 184,50 zł. Za co są te opłaty? Za korzystanie z energii elektrycznej, wody, za sprzątanie, samoobsługową szatnię i jedno miejsce postojowe dla samochodu osobowego.
W poprzednim zarządzeniu zasady były korzystniejsze. Miejskie zakłady i jednostki budżetowe nie musiały płacić za aulę. Opłaty dotyczyły instytucji, fundacji, stowarzyszeń, zakładów i jednostek budżetowych, związków zawodowych i jednostek posiadających osobowość prawną, ale jednocześnie przewidywano możliwość udostępnienia nieodpłatnego (trzeba było złożyć w tej sprawie pisemny wniosek z uzasadnieniem). Teraz też nie skorzysta pierwsza lepsza instytucja. W zarządzeniu wskazano, że będą to jednostki budżetowe gminy (z możliwością umowy użyczenia) i wskazane podmioty (już z umową najmu), Zakład Usług Miejskich Muniserwis Zakład Budżetowy, organizacje pozarządowe, związki zawodowe oraz inne instytucje potrzebujące przestrzeni na organizację szkoleń, konferencji i uroczystości. Co to oznacza? A no tyle, że przykładowo nie zapłaci Miejski Ogród Zoologiczny, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Miejski Zarząd Dróg, Dom Pomocy Społecznej, Miejski Urząd Pracy, Straż Miejska, za to faktury będą przykładowo wystawione dla sektora pozarządowego, statutowo nie nastawionego na zysk, a więc trafią np. do Polskiego Czerwonego Krzyża lub stowarzyszenia Amazonek.
Najem odbywa się pod jednym warunkiem, że nie będą zakłócać funkcjonowania urzędu. Aby w ogóle do tego doszło trzeba najpierw wysłać pisemny wniosek, potrzebna jest zgoda sekretarza miasta. Dopiero wówczas będzie możliwa rezerwacja.
Rozmawiamy z jedną z członkiń rejonowego oddziału PCK. Mówi, że dotychczas ich spotkania odbywały się głównie w Ratuszu. To, które odbyło się 24 listopada, zorganizowano już w Spółdzielczym Domu Kultury. Tym razem prezydent przyjechał do nich, aby wręczyć odznaczenia. W SDK-u wręczono również dwa Krzyże Zasługi, złoty Jerzemu Kalinowskiemu i srebrny Ryszardowi Miaśkiewiczowi, przyznane przez prezydenta RP, a wielu honorowych krwiodawców otrzymało nagrody i dyplomy od ministra zdrowia, marszałka województwa czy też od starosty płockiego. Szefowa płockiego oddziału PCK Danuta Lewandowska przyznaje, że zarządzenie prezydenta miasta miało wpływ na decyzję w sprawie lokalizacji uroczystości. Wcześniej takich opłat nie było. - Kiedy dowiedziałam się, że teraz mamy płacić za aulę, postanowiłam zrezygnować, chociaż co roku organizowaliśmy w ratuszu uroczystość z okazji Dni Honorowego Krwiodawstwa PCK-a. Zdecydowaliśmy się na salę w SDK-u, bo dobrze nam się układają relacje z tą instytucją.
Teraz radny Marek Krysztofiak pyta, dlaczego regulamin nie uwzględnia całkowitego lub chociaż częściowego zwolnienia z opłat dla miejskich organizacji i stowarzyszeń. Oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie otrzymał. W zespole medialnym za to odpowiada nam Konrad Kozłowski:
- Nie wykluczamy, że zostaną wprowadzone inne, ulgowe stawki opłat organizacji NGO i non profit, które chciałyby skorzystać z pomieszczeń UMP.