Ludowcy rekomendowali Dariusza Ciarkowskiego na stanowisko wiceprezydenta Płocka. Miałby on zastąpić Krzysztofa Izmajłowicza na stanowisku zastępcy prezydenta ds. komunalnych.
To cena za koalicję z Polskim Stronnictwem Ludowym, które do rady miasta wprowadziło czterech radnych. Jeśli kluby będą ze sobą współdziałały, a dodatkowo politykę prezydenta poprą Wojciech Hetkowski i Jacek Jasion, którzy dostali się do rady z list SLD (a wiele na to wskazuje), prezydent może liczyć na bezapelacyjną większość w radzie. W takim wariancie za jego posunięciami może być nawet 15 radnych (10 mandatów dostali kandydaci startujący z list PiS).
Ale jak to w polityce bywa, taki scenariusz ma swoją cenę. Już niemal od chwili ogłoszenia wyników, było jasne, że zgodnie z dyspozycjami z góry ludowcy będą chcieli mieć „swojego” wiceprezydenta. Tym według informacji „Gazety Wyborczej” ma zostać Dariusz Ciarkowski. Zastąpiłby na tym stanowisku Krzysztofa Izmajłowicza, w minionej kadencji wiceprezydenta ds. komunalnych, który w ostatnich wyborach dostał się do rady miasta.
Poseł Piotr Zgorzelski potwierdził w rozmowie z nami, że płocki PSL rekomendował na to stanowisko Dariusza Ciarkowskiego.
- Pan Ciarkowski nie jest członkiem PSL - mówi Piotr Zgorzelski. - Mamy zasadę, że przy tak ważnych stanowiskach bardziej liczą się kompetencje, a nie przynależność partyjna. A kompetencji panu Ciarkowskiemu nie brakuje - i jako samorządowcowi, i jako menadżerowi - zachwala parlamentarzysta. - Ma ogromne doświadczenie w obu tych dziedzinach. Był pierwszym burmistrzem Drobina, gdy ten odzyskał prawa miejskie, dyrektorem w Związku Gmin Regionu Płockiego, a także w Telekomunikacji Polskiej.
Od kilku lat Ciarkowski jest związany z Mazowiecką Agencją Energetyczną - zasiadał w dwuosobowym zarządzie tej spółki, której głównym udziałowcem jest samorząd Województwa Mazowieckiego. MAE działa w obszarze odnawialnych źródeł energii.
- Zapewne zabrzmi to dwuznacznie, ale chcemy, by Płock był bardziej zielony - śmieje się Piotr Zgorzelski. W tym przypadku nie chodzi jednak o wpływy ludowców spod znaku zielonej koniczynki, ale ekologię.
Formalnie prezydent płocka nie podjął jeszcze decyzji i nie podpisał oficjalnego zarządzenia. Do tej pory wyznaczył pierwszego swojego zastępcę - zgodnie z przewidywaniami został nim Roman Siemiątkowski, który odpowiada za politykę społeczną w mieście, czyli kulturę, oświatę, sport, opiekę społeczną itd. Jeśli prezydent zdecyduje się na kandydaturę zaproponowaną przez PSL, do obsadzenia pozostanie jeszcze fotel zastępcy prezydenta ds. inwestycji. Nie wiadomo, czy to stanowisko uda się zatrzymać Cezaremu Lewandowskiemu.
Fot. UMWM, Portal Płock
Czytaj też:
