reklama

Do Płocka przyjeżdża kolejna rodzina repatriantów. To cztery osoby z Kazachstanu

Opublikowano:
Autor:

Do Płocka przyjeżdża kolejna rodzina repatriantów.  To cztery osoby z Kazachstanu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDo Płocka wkrótce przyjedzie czteroosobowa rodzina repatriantów z Kazachstanu. Będą tu w ciągu najbliższych tygodni. To kolejna rodzina, która wróci do kraju swoich przodków. - Jesteśmy bardzo otwarci na tego rodzaju działania - powiedział w rozmowie z nami Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.

Do Płocka wkrótce przyjedzie czteroosobowa rodzina repatriantów z Kazachstanu. Będą tu w ciągu najbliższych tygodni. To kolejna rodzina, która wróci do kraju swoich przodków. - Jesteśmy bardzo otwarci na tego rodzaju działania - powiedział w rozmowie z nami Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.

Czteroosobowa rodzina z Kazachstanu osiedli się w Płocku. Miasto pomaga kolejnej rodzinie w powrocie do Polski, kraju ich przodków. Tym razem będzie to młode małżeństwo z dwójką dzieci. Jak mówił w rozmowie z nami Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka, chęć zamieszkania w Polsce była umotywowana korzeniami, które sięgają do kraju nad Wisłą. 

- Powrót do Polski to marzenie wielu polskich rodzin, które w efekcie dziejowych wydarzeń mieszkają za wschodnią granicą - mówił w rozmowie z nami prezydent. - Teraz chcą wrócić do swojej ojczyzny, bo tak wielokrotnie postrzegają Polskę. Chcemy im to ułatwić - przekonywał.

Wszystko jest już gotowe do ich przyjęcia. Rodzina zamieszka w 52-metrowym mieszkaniu na osiedlu Miodowa, które zostało wyremontowane i urządzone. 

- Chcemy, by w Płocku czuli się jak w domu - powiedział Andrzej Nowakowski. - Płock jest miastem gościnnym więc jestem przekonany, że za chwilę to się bardzo pozytywnie wydarzy - dodał.

Rodzina z Kazachstanu trafi do Płocka jeszcze w tym roku. Ma już wszystkie wizy i pozwolenia. Czeka na przylot rządowego samolotu. - To już właściwie kwestia najbliższych tygodni lub nawet dni. Myślę, że chwila ta nastąpi albo w końcówce listopada, albo na początku grudnia - wskazał na koniec Andrzej Nowakowski.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE