W piątkowe popołudnie w płockim ratuszu odbyła się Młodzieżowa Debata Przedwyborcza, zatytułowana "Dokąd zmierzamy?". Przygotowała ją Młodzieżowa Rada Miasta Płocka.
Rada doświadczenie zebrała już w maju, gdy przed eurowyborami zorganizowała debatę "Młodzi w Europie". Spotkanie poprowadził Michał Wyrębkowski z Młodzieżowej Rady, pomagał mu dr Arkadiusz Lewandowski. W debacie wzięła udział czwórka kandydatów do Sejmu: Wioletta Kulpa (PiS), Arkadiusz Iwaniak (SLD), Michał Sosnowski (PSL) oraz Mariusz Pogonowski (PO), który w ostatniej chwili zastąpił Marcina Kierwińskiego (nie mógł dotrzeć na dyskusję). Obecny miał być także Paweł Usiądek z Konfederacji Wolność i Niepodległość, ale ostatecznie także nie mógł wziąć udziału w debacie.
W auli ratusza dyskusji przysłuchiwało się kilkadziesiąt osób, głównie uczniowie szkół średnich i studenci. Organizatorzy przygotowali sześć zagadnień, na odpowiedź każdy z gościu miał 90 sekund. Po odpowiedziach na dane zagadnienie uczestnicy debaty mieli 30 sekund na ripostę odnośnie wypowiedzi "rywali". Następnie widzowie usłyszeli krótkie autoprezentacje gości, mogli też zadawać pytania.
Zagadnienia dotyczyły transportu, transformacji energetycznej, edukacji, starzenia się społeczeństwa, polityki zagranicznej oraz gospodarki.
Młodzi pytali m.in. co zrobić, by Płock miał lepsze połączenia komunikacyjne. Płocka radna Wioletta Kulpa wskazywała, że za jakiś czas podróż do stolicy z Płocka trwać będzie zaledwie 45 minut, a to za sprawą szybkiej kolei i planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie.
- Marszałek Struzik przez wiele lat obiecywał budowę trasy kolejowej Płock-Modlin. Okazało się, że ty zwykła mrzonka - mówiła Wioletta Kulpa.
Sceptycznie do CPK podchodzi Mariusz Pogonowski. Obawia się, że jego powstanie to odległa przyszłość, proponuje więc zająć się budową drogi do Warszawy.
Arkadiusz Iwaniak, były płocki radny, podkreślał, że już przed laty walczył o przybliżenie drogi S10 do Płocka, ale kolejne władze i rządy nie realizowały obietnic. Szansę dla młodych widzi np. w powstaniu w Płocku uniwersytetu, by nie musieli wyjeżdżać do Warszawy, Łodzi, Torunia. Temat S10 szybko podchwycił były radny miejski Michał Sosnowski, bo to jego główne hasło wyborcze, Zarzucił PiS, że przez całą kadencję nic nie zrobił w tej sprawie.
Spore emocje były przy energetyce. Sosnowski stwierdził, że energia elektryczna zdrożała. I przewidywał, że po wyborach, ewentualnie od nowego roku, będzie jeszcze gorzej. Kandydatka PiS ripostowała:
- Proszę nie straszyć takimi informacjami. Zgodnie z zapowiedzią rządu ceny prądu nie wzrosły - mówiła miejska radna.
Ciekawa dyskusja była także przy temacie "edukacja". Młodzi pytali, czy likwidacja gimnazjów była dobrym posunięciem i czy nauczycieli powinni zarabiać więcej? Uczestnicy debaty argumentowali różnie, ale byli zgodni, że trzeba opanować sytuację i nie ma co wracać do poprzedniego modelu. A zarobki nauczycieli?
- Dla mnie to była nie reforma, a deforma edukacji - zaznaczył. - Skąd wziąć pieniądze na podwyżki? Może trzeba przeznaczyć mniej na nagrody dla ministrów, mniej na limuzyny dla polityków, mniej na TVP i media ojca dyrektora, a więcej dla zwykłego dyrektora.
Ciekawe pytanie padło z sali, dotyczyło planów znacznego podniesienia płacy minimalnej w Polsce. Wioletta Kulpa chwaliła ten pomysł. Przekonywała, że są pieniądze na takie rozwiązanie, że to korzystne dla pracowników i ich rodzin, pozwoli żyć na godnym poziomie.
Mariusz Pogonowski uznał sytuację, gdy płaca minimalna wynosi 4 tys. zł brutto, za ciekawą, mogącą ożywić rynek. Po kilku luźnych, nieco filozoficznych wypowiedziach Pogonowskiego podczas debaty zebrani na sali nie kryli uśmiechu.
Iwaniak i Sosnowski skrytykowali pomysł PiS co do podwyżki płacy. Wskazywali, że może to zwiększyć szarą strefę, a pracodawcy mogą kombinować, jak obejść przepisy i zatrudniać np. na pół etatu, a wymagać pracy jak na pełnym etacie.
Każdy z zaproszonych miał też chwilę na autoprezentację. Sosnowski prosił o głosy na siebie, na ludzi stąd, z Płocka.
- Bez kultury stajemy się niebezpieczni, tracimy wartości. Nie wiem tak naprawdę, co Państwu powiedzieć. Dziękuję - mówił w autoprezentacji Pogonowski.
Iwaniak zapraszał do głosowania na lewice, to będzie gwarancja wolności, otwartości, możliwości wyboru dla obywateli.
- Jestem radną od wielu lat, dla mnie najważniejszy jest Płock i jego mieszkańcy, wydobycie miasta z dziury komunikacyjnej, CPK, trzeci most. Wtedy mamy szansę sprowadzić poważnego inwestora, stworzyć miejsca pracy także dla was - mówiła do młodych Wioletta Kulpa. - O to chcę walczyć w Sejmie.