Jeden z czytelników ze sporą dozą goryczy wskazał na kompletnie zaniedbane miejsce, pomimo że wiele innych, jak podkreślał, wyładniało. Szczególnie mieszkańcy Międzytorza pewnie dobrze je kojarzą, chodzi o przejście pod torami przy ul. Dobrowolskiego.
To samo miejsce zobaczymy np. w teledysku do jednej z kompozycji gitarzysty Krzysztofa Misiaka. Czytelnik jest mocno rozczarowany tym, co widzi na osiedlu i zapytał za pośrednictwem redakcji, czemu nikt w tym przejściu nie sprząta i nie dba o porządek. Przysłał nawet zdjęcia. Opisuje: - Jesienne liście, piasek, śmieci, popisane wulgaryzmami ściany, odpadająca farba, przeciekający dach, wreszcie oświetlenie tego przejścia - działa tyko jedna z czterech świetlówek! Domyślam się, że pojawi się zapewne odpowiedź, że nie ma pieniędzy na remont, ale czemu nikt regularnie tam nie sprząta i nie naprawi chociaż oświetlenia?
Dalej w swoim liście sugeruje, że w sumie nie potrzeba tak wiele. Po prostu trochę farby, aby pomalować ściany na jakiś ładny kolor. Choćby same barierki... - A jeśli na ścianach byłaby chropowata struktura zamiast gładkiej farby, to by pewnie skutecznie zniechęciło pisarzy flamastrami. Przydałoby się też trochę powycinać i powyrywać zielsko rosnące wokoło przejścia, zebrać śmieci znajdujące się w tych zaroślach...
[YT]https://www.youtube.com/watch?v=R6-5W4I0YP4[/YT]
Zapytaliśmy w Ratuszu, który odpowiada za to przejście. Konrad Kozłowski z zespołu medialnego rozkłada ręce:
- Obiekt niestety permanentnie pada ofiarą aktów wandalizmu, co wpływa na jego estetykę. Uprzątnięcie terenu zostało zlecone firmie wykonawczej działającej na zlecenie gminy, co powinno zostać wykonane do 7 kwietnia.
Niestety w przypadku nakładów finansowych sprawa nie będzie już tak szybko załatwiona, pomimo obietnicy „podjęcia doraźnych działań zwiększających estetykę”. W Ratuszu zdają sobie sprawę, że obiekt wymaga kompleksowego remontu wraz z istniejącymi instalacjami (w tym elektrycznej). - Wydział Kształtowania Środowiska złoży stosowny wniosek inwestycyjny do Otwartego Katalogu Inwestycji Miejskich celem rozpatrzenia przez Zespół i uwzględnienia realizacji tej inwestycji w przyszłości – twierdzi Konrad Kozłowski. Dodajmy jednak, że budżet na ten rok jest już uchwalony, w dodatku Otwarty Katalog Inwestycji Miejskich jest dość pokaźnym dokumentem, więc wspomniana „przyszłość” wymaga uzbrojenia się w cierpliwość.
Fot. Czytelnik