Okres grzewczy trwa, a w naszym powietrzu coraz więcej pyłów i innych szkodliwych substancji. Smog zabija, a największy wpływ na jego tworzenie mają domowe piece i ruch uliczny.
Duże znaczenie ma to, co spalamy w domowych paleniskach. Niestety, często w ogniu ląduje to, co nigdy nie powinno się tam znaleźć. Płoccy strażnicy miejscy zostali przeszkoleni i będą kontrolować popiół, a próbki wysyłać do analizy do Rudy Śląskiej.
- Pozwoli to na bardziej skuteczną walkę ze sprawcami wykroczeń, którzy zanieczyszczają powietrze w mieście poprzez spalanie w przydomowymch piecach substancji zabronionych, takich jak gumy, folie, plastiki, elementy mebli czy drewno pokryte farbami olejnymi - mówi Jolanta Głowacka, rzeczniczka straży miejskiej.
Spalanie śmieci w myśl polskiego prawa to wykroczenie, za które grozi 500 złotych grzywny. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu strażnik miejski skieruje wniosek do sądu i wtedy grzywna może wynieść nawet 5 tys. złotych.
- Do tej pory podczas kontroli pieców mundurowi starali się przede wszystkim edukować płocczan, ale nie do wszystkich trafiały nasze argumenty. Problematyka jest na tyle ważna, że nie można jej bagatelizować - zapewnia Głowacka.
Jak dodaje, kontrole będą przeprowadzane w przypadku wątpliwości dotyczących spalanych substancji. Powstał też harmonogram kontroli poszczególnych osiedli.
Warto też zapoznać się z uchwałą antysmogową, jaką w zeszłym roku przyjął sejmik wojewódzki, zgodnie z którą nie wolno spalać mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z ich wykorzystaniem, węgla kamiennego w postaci sypkiej o uziarnieniu 0-3 mm oraz paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20 proc. (np. mokrego drewna).
Kontrolerzy z rzeczoznawcami mogą wejść na teren nieruchomości obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza przez całą dobę, a do pozostałych części w godzinach 6:00-22:00. Utrudnianie lub udaremnianie kontroli jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat.