reklama

Czy wielkanocny zajączek wyprze Baranka?

Opublikowano:
Autor:

Czy wielkanocny zajączek wyprze Baranka? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPomiędzy Barankiem, zielonymi gałązkami bukszpanu i kolorowymi pisankami w koszyczku wielkanocnym coraz śmielej gości zajączek. Czy wyprze Baranka? - Nie sądzę, by zajączek był koniem trojańskim konsumpcjonizmu zagrażającym Wielkanocy - odpowiada Grzegorz Piaskowski, antropolog z działu etnografii Muzeum Mazowieckiego.

Pomiędzy Barankiem, zielonymi gałązkami bukszpanu i kolorowymi pisankami w koszyczku wielkanocnym coraz śmielej gości zajączek. Czy wyprze Baranka? - Nie sądzę, by zajączek był koniem trojańskim konsumpcjonizmu zagrażającym Wielkanocy - odpowiada Grzegorz Piaskowski, antropolog z działu etnografii Muzeum Mazowieckiego.

Wszędobylski zajączek coraz częściej staje się jednym z głównych symboli świąt wielkanocnych, coraz śmielej znad pisanek wystają wielkie zajęcze albo królicze uszy. I chyba coraz rzadziej zza tych uszu widać Baranka. Dla przykładu weźmy choćby kartki wielkanocne: na jednej ze stron z elektronicznymi pocztówkami świątecznymi spośród 200 e-kartek na aż ok. 60 widnieje motyw zajączka albo z zajączkiem związany (bo zdarza się, że np. w centrum kartki siedzi pies z króliczymi uszami). Na ok. 30 kartkach pojawia się zmartwychwstały lub ukrzyżowany Chrystus (niemal nigdy jako Baranek), na pozostałych tradycyjnie królują pisanki, bazie, kaczuszki i kurczaczki. Coraz rzadziej spotykamy niestety takie kartki jak chociażby ta z życzeniami prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego dla mieszkańców, która zarówno w warstwie słownej, jak również grafiki (witraż przedstawiający Baranka) wprost odwołuje się do religijnego znaczenia nadchodzących świąt. A zajączek, choć przecież słodki i z pozoru niegroźny, w desakralizacji świąt odgrywa chyba całkiem istotną rolę.

O ile jednak symbolika Baranka, nierozerwalnie związanego przecież z najważniejszymi dla chrześcijan świętami, jest jasna i konkretna, o tyle zajączek nastręcza wielu trudności w interpretacji przesłania, które ze sobą niesie. O wielkanocne tradycje, które znamy z dziada pradziada, oraz o nowości w postaci zajączka podpytaliśmy Grzegorza Piaskowskiego, antropologa i etnografa z Muzeum Mazowieckiego.

Portal Płock: Czy zauważył pan wzrost znaczenia niepozornego zajączka w symbolice wielkanocnej?

Grzegorz Piaskowski: To stosunkowo młody symbol, ale rzeczywiście chyba coraz mocniej zaznacza swą obecność. Coraz częściej widzimy czekoladowe zające, króliki zdobią kartki świąteczne, chyba coraz więcej osób przyjmuje też zwyczaj pod nazwą „zajączek”. Polega on na obdarowywaniu prezentami, które niby przynosi to zwierzątko.

Skąd się wziął obok najpotężniejszych symboli Wielkanocy, czyli Baranka i pisanek?

Teorii i interpretacji jest całe mnóstwo, trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Podkreśla się, że młode zające rodzą się na wiosnę, stają się jej zwiastunem, na dodatek są to zwierzęta pełne werwy, bardzo żwawe, energiczne, no i bardzo płodne. Natomiast zwyczaj obdarowywania prezentami pochodzi z Zachodu, szczególnie z Niemiec. W Polsce upowszechnił się w tych regionach, które były pod wpływem niemieckim, czyli głównie na Pomorzu, Wielkopolsce i Śląsku, ale ostatnio zyskuje popularność również w innych częściach Polski. W domu mojej koleżanki, która pochodzi z Pomorza, kultywowano ten zwyczaj, więc przywiozła go ze sobą na Mazowsze.

Czyli niewykluczone, że obdarowywanie prezentami „na zajączka” wpisze się na stałe w tradycję wielkanocną. Wszak upowszechnianiem takich tradycji zajmują się głownie brzdące w przedszkolach i szkołach na podstawie koronnego argumentu: Kazio i Marysia dostali prezent, a ja nie. Przy takiej retoryce polegnie najtwardszy rodzic…

Kultura, tradycja nie są tworami statycznymi, ciągle się zmieniają. W zapomnienie odchodzą jedne zwyczaje, zastępują je nowe. Niewykluczone, że tak będzie również z zajączkiem, zwłaszcza że nie da się ukryć: żyjemy w kulturze konsumpcjonizmu i jakaś część tradycji zmienia się w zależności od tego, co się dobrze sprzedaje. A zajączek, jako nowość, na razie sprzedaje się świetnie. Czy przetrwa i jak długo - nie wiadomo.

Na razie ma się całkiem dobrze.

To prawda, i choć wydaje się, że zajączek stał się świeckim symbolem świąt, istnieją opracowania dowodzące, że to zwierzę również wpisuje się w chrześcijańską tradycję Wielkanocy: według niektórych biblistów, można widzieć w nich symbol neofitów, którzy odnajdują Chrystusa. Należy też pamiętać, że tak było z większością pogańskich zwyczajów i symboli: początki niektórych tradycji ludowych, choć wydają nam się nierozerwalnie związane z tradycją chrześcijańską sięgają czasów znacznie wcześniejszych niż chrześcijaństwo. Kościół powiązał po prostu ich znaczenie, w miejscu starosłowiańskich obrzędów pojawiły się nowe, już z chrześcijańskim przesłaniem. Bo ludzie nie chcieli rezygnować ze swoich obrzędów i rytuałów, bali się, że jeśli się ich wyrzekną nie zapewnią sobie plonów, zdrowia czy pomyślności.

Pisanki, palmy wielkanocne, śmigus dyngus to wszystko wcześniejsze tradycje?

Oczywiście. Ozdabianie jaj to prastary obyczaj. Najstarsza odnaleziona w Mezopotamii pisanka ma dziewięć tysięcy lat. Przez nadanie koloru (początkowo najczęściej czerwonego) i znaków, głównie solarnych (jak prawoskrętne swastyki czy rozety) wzmacniano magiczną moc jajka. Bo trzeba wiedzieć, że w ogóle jajko to uniwersalny, ponadkulturowy symbol życia, kosmosu. W jaju zaklęta jest tajemnica życia, jego struktura odzwierciedla strukturę kosmosu. Wiele mitów mówi wręcz, że świat powstał z jaja. W związku z tak potężnym ładunkiem symbolicznym wierzono, że jajka mają moc, spełniają funkcję magiczną. Na przykład chłop, aby zdjąć urok z krowy, toczył jajko po grzbiecie chorego zwierzęcia. Potem „przesiąknięte chorobami” wyrzucał na rozstaju dróg, nikt nie ważył się nawet tknąć takiego jaja. Oczywiście, dziś nad funkcją magiczną przeważa ta estetyczna. Święcenie jaj to właśnie przykład sakralizacji pogańskiego zwyczaju.

A co z pozostałymi elementami święconki?

Jaja to symbol życia, narodzin, podobnie jak zielone, wiosenne gałązki, które są manifestacją budzącej się przyrody. Z kolei sól jest symbolem czystości i bogactwa, a chrzan ma zapewnić zdrowie.

Wychodzi na to, że jedynie Baranek jest do cna chrześcijański…

Rzeczywiście, Baranek to symbol stricte chrześcijański, związany z żydowską paschą, której najważniejszym elementem była właśnie ofiara z baranka składana Bogu. Baranek Boży symbolizuje ofiarę Chrystusa na Krzyżu.

Czy nie z tego względu jednoznaczny pod względem symboliki Baranek coraz częściej musi ustąpić miejsca wieloznacznemu i świeckiemu zajączkowi? Czyż do zeświecczonego świata nie pasuje bardziej?

Nie jestem zwolennikiem takich teorii spiskowych, nie sądzę, by zajączek był koniem trojańskim konsumpcjonizmu zagrażającym Wielkanocy. Przecież nawet Kościół nie wydaje się zaniepokojony nadmierną obecnością zajączka, wręcz przeciwnie - stara się powiązać jego symbolikę z symboliką chrześcijańską. Choć z pewnością jego popularność w tym okresie jest efektem działań specjalistów od marketingu.

A pozostałe symbole? Milusiński, słodki zajączek czy kurczaczek może być chyba sporą konkurencją na przykład dla pisanek. Nie ma pan obaw, że urocze stworzonko bezlitośnie wyruguje jajka wielkanocne?

Pisanki z pewnością nie znikną ze świąt na rzecz zajączka. Są ich logo, są jednoznacznie kojarzone z Wielkanocą i z pewnością jeszcze długo tak pozostanie. W okresie świątecznym pokazujemy pisanki z różnych stron Polski, ozdobione różnymi technikami i materiałami setkom osób i wciąż budzą niekłamany podziw kunsztem swego wykonania. Może być to metoda batikowa z użyciem wosku, wyklejanki z rdzenia tataraku na Kurpiach Białych, wydrapywanki, wycinanki łowickie naklejane na jajko... Jako ciekawostkę można dodać, że na przykład w okolicach Iłowa święci się już obrane jajka. Co więcej, do święcenia przygotowuje się je nie w koszyczku, ale na półmisku. Oczywiście zdarzają się i pisanki w koszyczku, ale w tej formie są uznawane za nową modę, która przyszła z miasta.





Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE