reklama

Czy niedzielne pokazy lotnicze będą odwołane? Zapadła decyzja w tej sprawie

Opublikowano:
Autor:

Czy niedzielne pokazy lotnicze będą odwołane? Zapadła decyzja w tej sprawie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTragedia, do której doszło w sobotę podczas wznowionego Pikniku Lotniczego, nie jest pierwszą związaną z tą imprezą. Niedawno w katastrofie lotniczej zginął pilot, członek płockiego aeroklubu, przygotowujący się do pokazów w Płocku. Także dziś każdy, kto choć troch zna historię płockiej imprezy, wspomina innego doświadczonego pilota, Marka Szufę.

Tragedia, do której doszło w sobotę podczas wznowionego Pikniku Lotniczego, nie jest pierwszą związaną z tą imprezą. Niedawno w katastrofie lotniczej zginął pilot, członek płockiego Aeroklubu, przygotowujący się do pokazów w Płocku. Także dziś każdy, kto choć trochę zna historię płockiej imprezy, wspomina innego doświadczonego pilota, Marka Szufę.

15 czerwca 2019 r., wystartowały pierwsze samoloty, rozpoczął się VII Płocki Piknik Lotniczy, który miał być wielkim wydarzeniem, powrotem na mapę ogólnokrajowych wydarzeń z akrobacjami lotniczymi podziwianymi z wysokiego Wzgórza Tumskiego. Tuż przed godz. 11.00 samolot JAK-52, pilotowany przez 60-letniego pilota z Niemiec runął do wody, zanurzając się całkowicie w Wiśle. Rozpoczęła się niełatwa akcja ratunkowa. Udaje się zlokalizować maszynę w wodzie. Ostatecznie wydobyty na brzeg samolot jest zmiażdżony. Trzeba było włożyć dużo starań, w tym podwiązać opadające śmigło, aby to, co z niego zostało, w miarę w całości przenieść na lawetę.

Pilot Ralf (buri) Buresch zginął w dzisiejszym wypadku lotniczym, jego zgon potwierdził lekarz. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych zbada przyczyny sobotniej tragedii, która postawiła pod znakiem zapytania kontynuowanie VII edycji Płockiego Pikniku Lotniczego. Sobotnie pokazy zostały odwołane. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się o możliwości kontynuowania pokazów w niedzielę. Te miałyby się odbyć, chociaż w skromniejszej formie. Wszystko zależy od pilotów. Nie udało nam się jak dotąd skontaktować z prezesem Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej.

- Podjęliśmy decyzję, bardzo trudną dla nas, o tym, żeby jutrzejsze pokazy były kontynuowane. Będą one w zmienionej formie - poinformował Wojciech Bógdał. - Z punktu widzenia technicznego i organizacyjnego jesteśmy gotowi, by kontynuować imprezę. Jest część pilotów, duża grupa, którzy mają życzenie, żeby jutro polecieć, wykonać lot, który będzie w pewnym sensie symbolem, upamiętnieniem pilota, który dzisiaj zginął.

Program zostanie stonowany i zmieniony. Będzie ogłoszony na stronie internetowej Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej.

Dziś ok. 20.00 na bulwarach wzleci balon ku pamięci Ralf Burescha - pilota, który dziś rano zginął. A jutrzejsze pokazy będą poświęcone jego pamięci.

[ZT]22652[/ZT]

Wypadki

18 czerwca 2011 r., V Piknik Lotniczy, dwupłatowiec Christen Eagle II wpada do rzeki w trakcie akrobacji wykonywanych nad Wisłą. Pilot samolotu, 57-letni Marek Szufa, wicemistrz Polski w akrobacji lotniczej, zostaje odwieziony karetką do szpitala. Dwugodzinna resuscytacja nie przyniosła jednak skutku. Prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie wypadku lotniczego. Stwierdzono, że przyczyną wypadku był błąd doświadczonego pilota. Błąd, który kosztował go życie. W trakcie wypadku pilot doznał wielonarządowych obrażeń głowy, szyi i tułowia, w następstwie których poniósł śmierć na miejscu.

Na wieczną służbę w przestworzach odszedł także w piątek, 31 maja 2019 r., 41-letni pilot, mieszkaniec Torunia, Patryk Kwiatkowski, wieloletni członek płockiego Aeroklubu. Samolot Midget Mustang rozbił się w lesie w miejscowości Napoleon (województwo śląskie) niedaleko Kłobucka. W środku nie było miejsca dla pasażerów. 41-letni pilot poniósł śmierć na miejscu. Miał zaprezentować swoje umiejętności w Płocku podczas wznowionego Pikniku Lotniczego.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo