?Pamiętacie Czarny Poniedziałek z parasolkami? Ubrane na czarno kobiety wspierane przez mężczyzn wyszły na ulice w ponad 150 miastach w Polsce, aby zaprotestować wobec projektu wprowadzającego całkowity zakaz aborcji. Podobnie działo się w Płocku. W tym roku, w rocznicę Czarnego Poniedziałku, znów zabiorą parasolki, a także długopisy.
To będzie konsekwencja zeszłorocznego protestu. Panie nie odpuszczają, nie zamierzają włożyć parasolek do szaf. W wielu miastach w Polsce panie ponowni wyjdą na ulice z transparentami 3 października (zapraszając do udziału także panów). W tym roku przy okazji Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zbierają podpisy pod projektem inicjatywy legislacyjnej „Ratujmy kobiety 2017”. Dlaczego? Z wielu powodów: próby wypowiedzenia konwencji antyprzemocowej, przywrócenia obowiązkowych recept na antykoncepcję awaryjną, z racji zapowiedzi zmian w standardach okołoporodowych, decyzji o wycofaniu się z finansowania in vitro, a także wycofania dofinansowania dla organizacji pomagającym ofiarom przestępstw (Centrum Praw kobiet, Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie).
[ZT]13493[/ZT]
Na stronie komitetu można znaleźć projekt ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie liberalizujący obecne przepisy. Są w nim zapisy dotyczące m.in. udostępnienia antykoncepcji, edukacji seksualnej w szkołach, a także dokonania aborcji do 12 tygodnia ciąży (bez względu na powód), po upływie 12 miesięcy byłoby to dopuszczalne w następujących przypadkach:
- gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego (aborcja dopuszczona do 18 tygodnia),
- występuje prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (decyzję podejmuje kobieta w ciąży po otrzymaniu informacji medycznej lub zaświadczenia od prokuratora)
- gdy ciąża zagraża życiu i zdrowiu kobiety ciężarnej (decyzję podejmuje kobieta w ciąży).
Zgodnie z tym projektem przerwania ciąży dokonuje lekarz w możliwie jak najwcześniejszym stadium. W przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu przerwanie ciąży byłoby dopuszczalne do 24 tygodnia. Nie wprowadzono w tym projekcie ograniczeń dotyczących czasu wykonania aborcji, kiedy wykryta choroba płodu uniemożliwia mu samodzielne życie i nie ma możliwości wyleczenia.
Samodzielną decyzję mogłoby podjąć kobiety powyżej 15 roku życia, jeśli zaś są młodsze, wówczas mogą przerwać ciążę za zgodą opiekuna/rodzica. A jeśli opiekun zgody nie wyda, decyzja zapadnie w sądzie opiekuńczym, natomiast kobieta ma prawo do wyrażenia własnej opinii.
Do projektu wpisano propozycję zajęć przygotowania do życia w rodzinie i społeczeństwie (do trzeciej klasy szkoły podstawowej - minimum jedna godzina lekcyjna tygodniowo) dostarczających wiedzy o budowie anatomicznej człowieka, „podstawowych koncepcjach dotyczących różnorodności społecznej i tolerancji, edukacji równościowej” i podstawowej wiedzy w zakresie „chronienia się i obrony przed przemocą i wykorzystaniem – tzw. złym dotykiem”, w starszych klasach (począwszy od czwartej do ósmej w wymiarze minimum jednej godziny lekcyjnej w tygodniu) byłaby to wiedza o seksualności człowieka dostarczająca informacji o seksualności człowieka, prawach reprodukcyjnych, ochronie przed przemocą seksualną, metodach i środkach zapobiegania ciąży, sposobach zabezpieczania się przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym HIV i AIDS, oraz kształtowania wolnych od przemocy partnerskich relacji w związkach i równości płci w społeczeństwie.
Jeśli szpital miałby umowę z NFZ, wówczas powinien obowiązkowo upublicznić listę lekarzy korzystających z tzw. klauzuli sumienia (odmawiających dokonania aborcji). Lista znalazłaby się w Biuletynie Informacji Publicznej. Ponadto projekt nakłada na organy administracji rządowej i samorządu obowiązek zapewnienia każdemu (bez względu na na zdolność do czynności prawnych) dostępu do metod zapobiegania ciąży, a także opiekę zdrowotną dla kobiety w okresie ciąży. - Zakazuje się umieszczania treści i organizowania zgromadzeń przeciwnym przepisom niniejszej ustawy w odległości mniejszej niż 100 metrów od podmiotów leczniczych, w szczególności szpitali ginekologicznych i położniczych, a także placówek edukacyjnych, takich jak szkoły i przedszkola.
Komitet uzbierał wymagane 100 tys. podpisów, dlatego projekt obywatelski trafi pod obrady sejmu.
Trasa
Chętni do udziału w płockim proteście zbierają się 3 października o godz. 17.00 przy al. Jachowicza (podobnie jak w zeszłym roku chodzi o parking w pobliżu Stanisławówki i budynku płockiej filii Politechniki Warszawskiej). Z tego miejsca przejdą ulicami: Jachowicza, Nowy Rynek, Tumską, Grodzką na Stary Rynek. Na końcu będą przemówienia na temat sytuacji kobiet w Polsce. Po marszu zapraszają do udziału w kolejnym już patrolu obywatelskim „Łańcuch świateł” przy budynku sądu na pl. Narutowicza.
- Demonstracja może powodować ograniczenia w ruchu - informuje Konrad Kozłowski z Urzędu Miasta. - Apelujemy o ostrożność i stosowanie się do komunikatów służb porządkowych sterujących ruchem.
Organizatorki: Anna Maria Karpińska, Teresa Kowalczyk-Korba, Litosława Koper, Iwona Szkopek.
[ZT]13649[/ZT]