Prawie 1800 placówek - w tym także Książnica Płocka - wzięło udział w ogólnopolskiej akcji "Noc Bibliotek". Z okazji tej akcji Urząd Statystyczny przygotował krótką informację o mazowieckich bibliotekach.
Z opracowania wynika, że sytuacja nie jest zbyt dobra, choć dość stabilna.
- Mazowieckie biblioteki tracą czytelników. Pokazują to dane za 2018 rok, choć spadek liczby czytelników i wypożyczeń był nieznaczny - informuje Marcin Kałuski, specjalista ds. kontaktów z mediami w Mazowieckim Ośrodku Badań Regionalnych Urzędu Statystycznego w Warszawie.
Na Mazowszu mamy 953 biblioteki i filie, a księgozbiór liczy 17,7 mln pozycji. W ciągu roku placówki te odwiedziło 925 tys. osób, to o 0,4 proc. mniej niż w 2017 r. Wyższy był spadek liczby wypożyczeń - o 1,2 proc. Prawie 15 proc. czytelników to osoby powyżej 60. roku życia.
Ale biblioteki nie ograniczają się już tylko do wypożyczania książek – w zeszłym roku w 24 tys. zorganizowanych przez nie imprez wzięło udział ponad 750 tys. osób.
Jednym z pomysłów na przyciągnięcie kolejnych miłośników słowa pisanego jest projekt Centrum Edukacji Obywatelskiej "Noc Bibliotek" pod hasłem “Znajdźmy wspólny język”. W sobotę 5 października niespełna 1800 polskich placówek zaprosiło w swoje progi w godzinach wieczornych.
W Płocku do akcji włączyła się Książnica Płocka im. Władysława Broniewskiego. Do Biblioteki dla dzieci przy ul. Sienkiewicza zaprosiła dzieci do lat 6 (w godz. 18-20), oraz nieco starsze (od godz. 20 do 23) które doskonale bawiły się bez rodziców. W programie były m.in. zabawy językowe, pokój zagadek, wernisaż w zielonym stylu, kuchnie świata, zaprezentował się Teatr Form Wielu. Przez cały czas czynna była również wypożyczalnia.